Liczy się tylko głód
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Małgorzata
- Posty: 223
- Rejestracja: wt 15 sie, 2017
Znowu jest wojna, nienawiść puchnie pod skórą,
w gardle drapie tak, że nie pomaga wódka.
Bokiem wychodzą prawdy,
o których myślało się, że ostateczne,
słowa tracą zasięg. Zamiast znaczeń
tylko iskrzenie na linii,
zamiast ognia skoki gorączki
i rozdrapany do krwi tynk.
Jest trzecia nad ranem, pierwszy świt,
będziemy go sączyć z plastikowych kubków.
w gardle drapie tak, że nie pomaga wódka.
Bokiem wychodzą prawdy,
o których myślało się, że ostateczne,
słowa tracą zasięg. Zamiast znaczeń
tylko iskrzenie na linii,
zamiast ognia skoki gorączki
i rozdrapany do krwi tynk.
Jest trzecia nad ranem, pierwszy świt,
będziemy go sączyć z plastikowych kubków.
MWójtowicz
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Z wielką przyjemnością ponownie czytam Twój wiersz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 778
- Rejestracja: pn 12 mar, 2018
"Jest trzecia nad ranem, pierwszy świt,
będziemy go sączyć z plastikowych kubków" - znów świat pozbawiony jest piękna... Ale jeszcze istnieje...
będziemy go sączyć z plastikowych kubków" - znów świat pozbawiony jest piękna... Ale jeszcze istnieje...
- Leon Gutner
- Posty: 7894
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie przypuszczałem że będą mnie jeszcze poruszać i zamyślać białe wersy .
A tu proszę tak po prostu mi to wszystko co u ciebie czytam " wchodzi " i zostaje .
Tak jest i tym razem .
Z uszanowaniem L.G.
A tu proszę tak po prostu mi to wszystko co u ciebie czytam " wchodzi " i zostaje .
Tak jest i tym razem .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Gdybym nosił kapcie to po przeczytaniu takie puenty spadłyby z wrażenia Poruszający wiersz, choć wcześniejsze były mi bliższe.
Bardzo mi się podoba, każde słowo wyważone i trafia celnie. Taka wojna, w którą każdy był (lub jest) uwikłany.
Zawahał mną tylko 'pierwszy świt', świt to świt, nie ma przecież drugiego i kolejnego tej samej nocy. Dlaczego więc 'pierwszy'?
Zawahał mną tylko 'pierwszy świt', świt to świt, nie ma przecież drugiego i kolejnego tej samej nocy. Dlaczego więc 'pierwszy'?
DOBREGO 2018