uwalnianie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Jaki emocjonalny o tak, bycie matką bywa trudne( wiem coś o tym )i frustrujące...
ale tak przy okazji Twojego wiersza Baś naszła mnie pewna myśl- był taki serial " Matki, żony i kochanki)- my, kobiety w różnych rolach- i tak sobie pomyślałam:żoną się jest, ale można przestać, kochanką tudzież, natomiast matką nigdy, choćby dziecko było już wiekowe i miało swoje dzieci, to dla nas zawsze jest naszym dzieckiem... dlatego te róże i dla Cię autorko i dla wszystkich matek
ale tak przy okazji Twojego wiersza Baś naszła mnie pewna myśl- był taki serial " Matki, żony i kochanki)- my, kobiety w różnych rolach- i tak sobie pomyślałam:żoną się jest, ale można przestać, kochanką tudzież, natomiast matką nigdy, choćby dziecko było już wiekowe i miało swoje dzieci, to dla nas zawsze jest naszym dzieckiem... dlatego te róże i dla Cię autorko i dla wszystkich matek
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
-
- Posty: 778
- Rejestracja: pn 12 mar, 2018
Czasem są to trudne relacje... Nikt nie uczy, jak być dobrą matką...
Dobry wiersz
Dobry wiersz
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4451
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wiersz, który potrafi wstrząsnąć.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Fakt, relacje matka - dziecko są bardzo złożone. Mój syn, już dawno dorosły, twierdzi, że nie przypomina sobie żebym była wobec niego jakąś wyjątkową zołzą, ale ja pamiętam niektóre sytuacje i nie zapomnę. Teraz obserwuję zachowania innych mam i tak sobie myślę, że te frustracje znajdujące ujście przy dziecku, gromadzą się w nas zbierane przez pokolenia.
Dziękuję bardzo - Oremus, Małgosiu, Niezapominajko, Tomku :)
Dziękuję bardzo - Oremus, Małgosiu, Niezapominajko, Tomku :)
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Poruszający wiersz. Dał mi dużo do przemyślenia
Asie, Wiesiu, Liliano, Hanno, La - dziękuję za wizytę :)
Latimo - jestem wdzięczna za Twój wiersz. Ani nasi rodzice nie są aniołami, ani my jako rodzice. Popełniamy ludzkie błędy widoczne wyraźniej, kiedy patrzy się na nie z dystansu. W danym momencie aż się prosi żeby powiedzieć : dziecko, nie bierz tego do siebie Ale kto tak mówi w danym momencie?
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Latimo - jestem wdzięczna za Twój wiersz. Ani nasi rodzice nie są aniołami, ani my jako rodzice. Popełniamy ludzkie błędy widoczne wyraźniej, kiedy patrzy się na nie z dystansu. W danym momencie aż się prosi żeby powiedzieć : dziecko, nie bierz tego do siebie Ale kto tak mówi w danym momencie?
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Mocny przekaz. Z podobaniem, maybe
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.