Cwietajewa Marina - Kiedy patrzę na kaskady liści...
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Когда я гляжу на летящие листья…
Когда я гляжу на летящие листья,
Слетающие на булыжный торец,
Сметаемые — как художника кистью,
Картину кончающего наконец,
Я думаю (уж никому не по нраву
Ни стан мой, ни весь мой задумчивый вид),
Что явственно желтый, решительно ржавый
Один такой лист на вершине – забыт.
Kiedy patrzę na kaskady liści…
Kiedy patrzę na kaskady liści,
spadających na brukowy kamień,
i zmiatanych - jak pędzlem artysty,
który kończy dzieła malowanie,
wtedy myślę (już w niczyim guście
moja postać, wygląd zadumany),
że liść jeden barwy rudo-żółtej
na wierzchołku został – zapomniany.
Когда я гляжу на летящие листья,
Слетающие на булыжный торец,
Сметаемые — как художника кистью,
Картину кончающего наконец,
Я думаю (уж никому не по нраву
Ни стан мой, ни весь мой задумчивый вид),
Что явственно желтый, решительно ржавый
Один такой лист на вершине – забыт.
Kiedy patrzę na kaskady liści…
Kiedy patrzę na kaskady liści,
spadających na brukowy kamień,
i zmiatanych - jak pędzlem artysty,
który kończy dzieła malowanie,
wtedy myślę (już w niczyim guście
moja postać, wygląd zadumany),
że liść jeden barwy rudo-żółtej
na wierzchołku został – zapomniany.
Ostatnio zmieniony wt 14 sie, 2018 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Jak zwykle z przyjemnością czytam Twoje przekłady.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
nie stać mnie na uwagi Liliano
bo nie potrafię tłumaczyć z języka rosyjskiego, choć bardzo dobrze go znam;
kiedy zabieram się za przekład, zaczynam myśleć po rosyjsku
i z przekładu nici... bo wychodzi polsko-rosyjska mieszanka...
a bardzo chciałbym, przede wszystkim Lermontowa;
sen z powiek spędza mi "парус", do którego napisałem muzykę
ech...
i ten kawałek też za mną wszędzie łazi
bo nie potrafię tłumaczyć z języka rosyjskiego, choć bardzo dobrze go znam;
kiedy zabieram się za przekład, zaczynam myśleć po rosyjsku
i z przekładu nici... bo wychodzi polsko-rosyjska mieszanka...
a bardzo chciałbym, przede wszystkim Lermontowa;
sen z powiek spędza mi "парус", do którego napisałem muzykę
ech...
i ten kawałek też za mną wszędzie łazi
A w jakim sensie, Asie? Czy chodzi o przekład na jęz. polski, bo chciałbyś zaśpiewać?AS pisze:sen z powiek spędza mi "парус", do którego napisałem muzykę
Jeśli pisałeś muzykę do tekstu oryginału, to powinien pasować poniższy przekład (niestety, nie znam autora), bo jest zrobiony w metrum oryginału i z identycznymi akcentami:
Samotny żagiel na przestworzu
Bieleje wśród błękitu fal.
Co wypatruje on na morzu?
Czemu od stron swych pędzi w dal?
Wiatr świszcze, w górę pną się fale
I skrzypią reje, maszt się gnie,
A on nie szuka szczęścia wcale
I nie od szczęścia w oddal mknie.
Pod nim świetlista wody grzywa,
Nad nim złocisty promień zórz,
A on, zuchwały, burzy wzywa,
Jak gdyby spokój był wśród burz....
Co wypatruje on na morzu? - ten wers chyba niezbyt zgrabny - może: czego on szuka tam, na morzu?
Do posłuchania wersja rosyjska:
Славяне - дети богов - myślałeś o przekładzie czy po prostu sobie słuchasz?
Pozdrawiam
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Lili
to najlepszy przekład jaki widziałem; szkoda, że nie znasz autora
bo w kilku miejscach można byłoby go poprawić, ale bez akceptacji
ingerencja nie wchodzi w grę...
w każdym razie od razu chwyciłem za gitarę
i muszę Ci powiedzieć, że moja muzyka jest o wiele ładniejsza
od tej zaprezentowanej w linku;
spróbuję we wrześniu nagrać coś na klawiszach, ale będzie to prosta wersja
bo w tych nowych cholernych windowsach nie działa mi żaden program
do wielościeżkowego nagrywania...
nie obiecuję, ale postaram się podesłać Ci pocztą spakowaną mp3
jeśli idzie o dzieci bogów...
to tekst uważam za słaby
http://www.songpros.ru/17/Slavyane---de ... lyah-vetra
natomiast muzykę - za znakomitą;
myślę nie o przekładzie, ale o własnym tekście opartym na oryginale;
mam jednak opory, choć Rosjanie też tak robię:
do znanych melodii piszą własne teksty i wychodzi to zarąbiście
PS
masz jakieś namiary na rosyjskie stronki poetyckie?
będę wdzięczny
to najlepszy przekład jaki widziałem; szkoda, że nie znasz autora
bo w kilku miejscach można byłoby go poprawić, ale bez akceptacji
ingerencja nie wchodzi w grę...
w każdym razie od razu chwyciłem za gitarę
i muszę Ci powiedzieć, że moja muzyka jest o wiele ładniejsza
od tej zaprezentowanej w linku;
spróbuję we wrześniu nagrać coś na klawiszach, ale będzie to prosta wersja
bo w tych nowych cholernych windowsach nie działa mi żaden program
do wielościeżkowego nagrywania...
nie obiecuję, ale postaram się podesłać Ci pocztą spakowaną mp3
jeśli idzie o dzieci bogów...
to tekst uważam za słaby
http://www.songpros.ru/17/Slavyane---de ... lyah-vetra
natomiast muzykę - za znakomitą;
myślę nie o przekładzie, ale o własnym tekście opartym na oryginale;
mam jednak opory, choć Rosjanie też tak robię:
do znanych melodii piszą własne teksty i wychodzi to zarąbiście
PS
masz jakieś namiary na rosyjskie stronki poetyckie?
będę wdzięczny
Cieszę się, Asie, że przekład Ci się spodobał.
Ciekawa jestem Twojego nagrania, miło będzie posłuchać, jeśli go zrealizujesz.
Dzieci bogów - uważam, że powinieneś napisać swój tekst, dlaczego masz nie spróbować?
Co do linków do stron rosyjskich - co ew. by Cię interesowało?
Tu link do klasyków:
https://rustih.ru/stihi-russkih-poetov-klassikov/
A tu znajdziesz współcześnie piszących:
https://www.stihi.ru/
https://poezia.ru/
Liliana
Ciekawa jestem Twojego nagrania, miło będzie posłuchać, jeśli go zrealizujesz.
Dzieci bogów - uważam, że powinieneś napisać swój tekst, dlaczego masz nie spróbować?
Co do linków do stron rosyjskich - co ew. by Cię interesowało?
Tu link do klasyków:
https://rustih.ru/stihi-russkih-poetov-klassikov/
A tu znajdziesz współcześnie piszących:
https://www.stihi.ru/
https://poezia.ru/
Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Qrczę, myślałam, że tylko mnie się to zdarza. Ale wymyśliłam coś, żeby przechytrzyć maszynę -AS pisze:qrczę, dopiero teraz zauważyłem, że zeżarło mi odpowiedź...
gdy kończę pisać komentarz, kopiuję go i dopiero wtedy klikam wyślij. Jeśli zeżre (często następuje przy tym wylogowanie), to spokojnie wklejam to, co skopiowane i nie muszę się męczyć z pisaniem od nowa. Polecam.
Jeśli linki Ci się przydadzą, to się cieszę.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,