ze spłowiałego afisza
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
upał taki i susza
wielomiesięczna męcząca
w teatrze dramatycznym wystawiają życie
ptaki spadają z nieba
jak odcinane scyzorykiem rekwizyty
szczęściarze siedzą przy wyjściu
opadająca kurtyna będzie sygnałem do ucieczki
plan ewakuacji omówimy w przerwie
na papierosa szybki seks
w toalecie wygładzimy ubrania i włosy
zapnę się pod szyję
później łukiem ominę automat z napojami
choć przecież upał i susza taka
latarnie zapalają się jedna od drugiej
u zbiegu ulic to już prawdziwy pożar
łuna jeszcze długo powisi nad głową
dziura w poszyciu
mówią że ozonowa ale nikomu już nie wierzę
nie powierzam ognia
niedopałki z ust przenoszę do akwarium
wielomiesięczna męcząca
w teatrze dramatycznym wystawiają życie
ptaki spadają z nieba
jak odcinane scyzorykiem rekwizyty
szczęściarze siedzą przy wyjściu
opadająca kurtyna będzie sygnałem do ucieczki
plan ewakuacji omówimy w przerwie
na papierosa szybki seks
w toalecie wygładzimy ubrania i włosy
zapnę się pod szyję
później łukiem ominę automat z napojami
choć przecież upał i susza taka
latarnie zapalają się jedna od drugiej
u zbiegu ulic to już prawdziwy pożar
łuna jeszcze długo powisi nad głową
dziura w poszyciu
mówią że ozonowa ale nikomu już nie wierzę
nie powierzam ognia
niedopałki z ust przenoszę do akwarium
Ostatnio zmieniony ndz 19 sie, 2018 przez Ewa Kłobuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
Ewuś duchobojna
napisałaś naprawdę ładny wiersz
z błyskiem w oczach i pazurem
no i
mając gdzieś asie nauki -
powstał wiersz bez spójników i zaimków;
i widzisz co się stało?
zbombardowałaś czytelników ciągiem zdań oznajmujących:
w teatrze dramatycznym wystawiają życie
ptaki spadają z nieba
szczęściarze siedzą przy wyjściu
plan ewakuacji omówimy w przerwie
w toalecie wygładzimy ubrania i włosy
zapnę się pod szyję
łukiem ominę automat z napojami
latarnie zapalają się jedna od drugiej
łuna jeszcze długo powisi nad głową
nikomu już nie wierzę
nie powierzam ognia
niedopałki z ust przenoszę do akwarium
istny nalot dywanowy
a w puencie spadłaś na cztery łapy
tylko dzięki sporym umiejętnościom...
niech więc z odsieczą pojawią się wrogowie
zaimków, spójników i imiesłowów
i znajdą artylerię przeciwlotniczą
która strąci kilka bombowców;
po mojemu się nie da
ale jak ktoś się uprze
to i z łuku strąci samolot
pozdrowienia
PS
w niedopałkach masz literówkę
napisałaś naprawdę ładny wiersz
z błyskiem w oczach i pazurem
no i
mając gdzieś asie nauki -
powstał wiersz bez spójników i zaimków;
i widzisz co się stało?
zbombardowałaś czytelników ciągiem zdań oznajmujących:
w teatrze dramatycznym wystawiają życie
ptaki spadają z nieba
szczęściarze siedzą przy wyjściu
plan ewakuacji omówimy w przerwie
w toalecie wygładzimy ubrania i włosy
zapnę się pod szyję
łukiem ominę automat z napojami
latarnie zapalają się jedna od drugiej
łuna jeszcze długo powisi nad głową
nikomu już nie wierzę
nie powierzam ognia
niedopałki z ust przenoszę do akwarium
istny nalot dywanowy
a w puencie spadłaś na cztery łapy
tylko dzięki sporym umiejętnościom...
niech więc z odsieczą pojawią się wrogowie
zaimków, spójników i imiesłowów
i znajdą artylerię przeciwlotniczą
która strąci kilka bombowców;
po mojemu się nie da
ale jak ktoś się uprze
to i z łuku strąci samolot
pozdrowienia
PS
w niedopałkach masz literówkę
Ostatnio zmieniony ndz 19 sie, 2018 przez AS, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Ja tak specjalnie. Żeby i wilk był syty i owca cała
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Smutno :(
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
A baranowi?
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Mówisz? Zresztą... Mistrzowi trzeba wierzyć na słowo ;P
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
No tak.
9 komentarzy w tym tylko jeden od innej osoby. Od Madzi, która pisze:
"To tylko ja Magda" wiem że to do powyższych komentów (żartobliwie) ale w sumie fajnie wyszło:D
Tak, to tylko ja, taki nikt (i pisze o sobie w tym momencie)
Proszę się nie przejmować, więcej się nie odezwę. To tylko tak pod wpływem chwili, bo zwyczajnie mnie zemdliło.
9 komentarzy w tym tylko jeden od innej osoby. Od Madzi, która pisze:
"To tylko ja Magda" wiem że to do powyższych komentów (żartobliwie) ale w sumie fajnie wyszło:D
Tak, to tylko ja, taki nikt (i pisze o sobie w tym momencie)
Proszę się nie przejmować, więcej się nie odezwę. To tylko tak pod wpływem chwili, bo zwyczajnie mnie zemdliło.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Magdo - mam nadzieję, że nie wszyscy są tak śmiertelnie poważni i potrafią odróżnić sympatyczną wymianę zdań od of topu. Swoją drogą... lepiej powygłupiać się trochę pod tekstami (za zgodą autora, oczywiście, bo przestrzeń pod tekstem naleźy do niego) niż wpadać bez zaproszenia i od "progu" pluć jadem.
Ostatnio zmieniony wt 21 sie, 2018 przez Ewa Kłobuch, łącznie zmieniany 1 raz.
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
I Tobie miłego, Magdo:)
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Dzięki za zajrzenie. Jestem ciepłolubna, więc...
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.