walizka 2
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Trudno zabrać swój bagaż
i tak po prostu wyjść
przecież to walizka namiętności
która jest ciężka od nadmiaru
nieprzespanych nocy
To niezwykły ekwipunek
podążający za naszym życiem
trudno go wyrzucić
jak zużyty przedmiot
Nasz sakwojaż pielęgnujmy
aby nie zgubić
go na rozdrożach życia
i tak po prostu wyjść
przecież to walizka namiętności
która jest ciężka od nadmiaru
nieprzespanych nocy
To niezwykły ekwipunek
podążający za naszym życiem
trudno go wyrzucić
jak zużyty przedmiot
Nasz sakwojaż pielęgnujmy
aby nie zgubić
go na rozdrożach życia
Ostatnio zmieniony pt 31 sie, 2018 przez Sarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4448
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Sarek pisze:Trudno zabrać swój bagaż
Sarek pisze:przecież to walizka namiętności
Sarek pisze:To niezwykły ekwipunek
Nie stosujemy takich powtórzeń w wierszach. Nawet wyrazy bliskoznaczne zaliczają się do powtórzeń: u Ciebie na dodatek powtarza się literalnie "walizka", a "sakwojaż" jest słowem mocno przestarzałym.Sarek pisze:Dbajmy o sakwojaż
Sarek pisze:Dbajmy o sakwojaż
pielęgnujmy w nim uczucia
Tryb rozkazujący narzuca czyjąś opinię. Unikaj dydaktyzmu.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Drogi Tomku
pracuje nad tym wierszem i juz niczego na dzis nie wymyslę. wole juz jakies inne zadanie które możesz mi zadać. dzisiaj napisałem wiersz pt Poker. czy wiersz "Nie odchodż" Pisze do czterech pięciu wierszy dziennie, ale zrobię przerwe na prozę. Przede mną ostatnie piosenki do nagrania mam gotowy audiobook i po tych paru wierszach na których ćwiczyłes mnie boje sie wydac audiobooka. Piosenki sa fajne bo fachowcy je dopracowywują. ja tylko słowa napisałem. Moje pyatnie jest następujące czy moge wysłac Ci audiobooka na priv do oceny ?
Michał
pracuje nad tym wierszem i juz niczego na dzis nie wymyslę. wole juz jakies inne zadanie które możesz mi zadać. dzisiaj napisałem wiersz pt Poker. czy wiersz "Nie odchodż" Pisze do czterech pięciu wierszy dziennie, ale zrobię przerwe na prozę. Przede mną ostatnie piosenki do nagrania mam gotowy audiobook i po tych paru wierszach na których ćwiczyłes mnie boje sie wydac audiobooka. Piosenki sa fajne bo fachowcy je dopracowywują. ja tylko słowa napisałem. Moje pyatnie jest następujące czy moge wysłac Ci audiobooka na priv do oceny ?
Michał
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4448
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
A może nie warto pisać wiele wierszy każdego dnia, tylko jeden przez dni kilka? Na takim pośpiechu cierpi wszystko, przede wszystkim czytelnicy. Do utworu literackiego trzeba się przyłożyć, zamyślić nad nim, zadbać o formę...
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Ja się na wierszach wolnych i białych nie znam (tu Tomek jest specjalistą), piszę rymowane, ale potrafię wyczuć, który wiersz jest dobry, a który nie.
Podoba mi się wersja Tomka, okrojona i zamieszczona pod Walizką (wers 3. i 4. to moja propozycja):
Trudno zabrać swój bagaż
i tak po prostu wyjść
przecież to walizka namiętności
ciężka od nadmiaru uczuć
i nieprzespanych nocy
To niezwykły ekwipunek
podążający za naszym życiem
trudno go wyrzucić
jak zużyty przedmiot
Uważam, że w tym kawałku coś jest, pomimo synonimów - bagaż, walizka, ekwipunek.
Życzę Ci powodzenia
Podoba mi się wersja Tomka, okrojona i zamieszczona pod Walizką (wers 3. i 4. to moja propozycja):
Trudno zabrać swój bagaż
i tak po prostu wyjść
przecież to walizka namiętności
ciężka od nadmiaru uczuć
i nieprzespanych nocy
To niezwykły ekwipunek
podążający za naszym życiem
trudno go wyrzucić
jak zużyty przedmiot
Uważam, że w tym kawałku coś jest, pomimo synonimów - bagaż, walizka, ekwipunek.
No, nie, w ten sposób nie nauczysz się pisać. Pracuj nad jednym wierszem dotąd, dopóki nie osiągniesz pożądanego rezultatu.Sarek pisze: Pisze do czterech pięciu wierszy dziennie,
Życzę Ci powodzenia
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Ogarniesz, bez obawy. Pamiętaj, że ćwiczenie czyni mistrza, trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość.Sarek pisze:Ile jeszcze pracy przede mną czy ja to wszystko ogarnę?
Moje początki też nie były kolorowe - a to średniówka nie chciała się uplasować tam, gdzie powinna i rytm siadał, a to rymy były z gatunku częstochowskie...
Będzie dobrze, trzymaj się!
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,