***(milczenie)

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

milczenie
w bezsenną noc
dokucza
koniecznością nicnierobienia
od okna do drzwi
z przeszłości w przyszłość

obietnice ulatują z brzaskiem
przekłutym balonem
wracają próbując unieść
zaokienną pustkę

wsłuchuję się w odgłosy
wypełniające
widok na uliczne latarnie
kilka razy wędruję do kuchni
katuję kawę mlekiem
serce miodem
głowę schładzam lodem
w oczach
i w półśnie odnajduję spokój
Ostatnio zmieniony śr 28 lis, 2018 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Ja po prostu leżę:), też milcząc;). Fajnie Cię widzieć i czytać, serdeczności ślemy B&B :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
niezapominajka
Posty: 778
Rejestracja: pn 12 mar, 2018

Post autor: niezapominajka »

Dobrze tak pomilczeć :-) :-)

Cisza, spokój - są dziś deficytowe :-)
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6656
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Milczenie czasem boli, a czasem wręcz przeciwnie.
Życzę peelce radosnego milczenia. :rozyczka:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Bożena pisze:obietnice ulatują z brzaskiem
przekłutym balonem
wracają w kolejną próbując unieść
zaokienną pustkę
Rozumiem, że "kolejna" odnosi się do "nocy", chociaż z wiersza to nie wynika.
Bożena pisze:wsłuchuję się w odgłosy
wypełniające smutną melodią
widok na uliczne latarnie
A może usunąć wytłuszczone wyrażenie?

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Michael
Posty: 2217
Rejestracja: śr 21 paź, 2009
Lokalizacja: Ex universo

Post autor: Michael »

Bozeno :-D . Cokolwiek by powiedziec o milczeniu, niespelnionych obietnicach i smutku - za wiersz :rozyczka: Ci sié nalezy. Bezsprzecznie.

Pozdrowienia,

M.
"Człowiek staje się tym, o czym myśli."
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

[quote="Bożena"]obietnice ulatują z brzaskiem
przekłutym balonem
wracają w kolejną próbując unieść
zaokienną pustkę[i /quote]
a mnie się wydało, że ...
wracają w kolejną obietnicę, typu = od rana, jak tylko wstanę, idę na kijki. :-D
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

Boogie pisze:Fajnie Cię widzieć i czytać, serdeczności ślemy B&B
- i ode mnie dla B&B pozdtrowienia z :rozyczka: i :-D
niezapominajka pisze:Dobrze tak pomilczeć
- czasem dobrze- dziękuję za poczytanie :rozyczka:

Magdo- wywołałaś uśmiech- dzięki za odwiedziny- :rozyczka:
Liliana pisze:Życzę peelce radosnego milczenia.
- i wzajemnie- :rozyczka: :-D
Tomasz Kowalczyk pisze:A może usunąć wytłuszczone wyrażenie?- właściwe Tomku, aż tak bardzo się nie przywiązałam- więc ciach i już :mrgreen:
pozdrawiam
Michael pisze:za wiersz :rozyczka: Ci sié nalezy. Bezsprzecznie.
- podziekowanie składam :-D
Maria pisze:a mnie się wydało, że ...
wracają w kolejną obietnicę, typu = od rana, jak tylko wstanę, idę na kijki.
- czasem się zdarza choć jakoś teraz rzadziej- chyba ta jesień :mrgreen: :rozyczka: serdeczności
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Awatar użytkownika
Wiesława Ptaszyk
Posty: 2007
Rejestracja: śr 06 lip, 2016
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Post autor: Wiesława Ptaszyk »

Bożenko, znam ten stan wymuszonego milczenia...w myślach - byle do świtu, zwykle zasypiam ok trzeciej gdy się poddaję, a o 5.30 melduje się pies :smutny:

Dobrze było zajrzeć :rozyczka:
lilo
Posty: 852
Rejestracja: wt 13 cze, 2017
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: lilo »

Bożeno :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
sometimes I guess things just happen too fast
Hanna L.
Posty: 2863
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

Rozumiem, że peelka bezsenną noc przekuła w wiersz i to jest to. :rozyczka: :-D
Pozdrawiam
firletka.

Post autor: firletka. »

Nie mam nic przeciw katowaniu kawy mleczkiem, a serca miodem :rozyczka:
Ale lubię się wyspać, a nie dawać katować myślami w bezsenną noc.
Z podobaniem Bożenko :rozyczka:
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

W. Ptaszyk pisze:zwykle zasypiam ok trzeciej gdy się poddaję, a o 5.30 melduje się pies :smutny:
- no to nie pośpisz za długo- u mnie brak psa- mam lepiej :mrgreen: pozdrawiam :rozyczka:

Lilo- podziekowanie :rozyczka:
Hanna L. pisze:peelka bezsenną noc przekuła w wiersz i to jest to.
= nie lubię tych bezsennych pozdrawiam :rozyczka:


firletka. pisze:Nie mam nic przeciw katowaniu kawy mleczkiem, a serca miodem
- no to jest nas dwie- serdeczności :rozyczka:
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.