Siewierianin Igor - Mała elegia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Маленькая элегия
Она на пальчиках привстала
И подарила губы мне,
Я целовал её устало
В сырой осенней тишине.
И слёзы капали беззвучно
В сырой осенней тишине
Гас скучный день - и было скучно,
Как всё, что только не во сне.
1909
Mała elegia
Wtem na paluszkach się uniosła,
darując usta swoje mnie,
znużony, jąłem je całować
w jesiennej ciszy, w szarej mgle.
A łzy kapały - ciche, smutne,
w jesiennej ciszy, w szarej mgle.
Gasł nudny dzień i wszystko nudne
było jak to, co nie jest snem.
Она на пальчиках привстала
И подарила губы мне,
Я целовал её устало
В сырой осенней тишине.
И слёзы капали беззвучно
В сырой осенней тишине
Гас скучный день - и было скучно,
Как всё, что только не во сне.
1909
Mała elegia
Wtem na paluszkach się uniosła,
darując usta swoje mnie,
znużony, jąłem je całować
w jesiennej ciszy, w szarej mgle.
A łzy kapały - ciche, smutne,
w jesiennej ciszy, w szarej mgle.
Gasł nudny dzień i wszystko nudne
było jak to, co nie jest snem.
Ostatnio zmieniony sob 01 gru, 2018 przez Liliana, łącznie zmieniany 2 razy.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
piękne
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.