wiersz małosolny

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Pier Dułka
Posty: 1541
Rejestracja: pn 01 gru, 2008

Post autor: Pier Dułka »

Kiedy Mona kupuje pończochy
wiem, że w gości przychodzą anieli,
ale zawsze boję się trochę
czy się uda ich równo podzielić.

Strasznie lubi kiszone ogórki
pokrojone na ćwiartki niezdarnie
i się śmieje, że jestem ogródkiem,
w którym rosną stany zapalne.

Tajemniczo się do mnie uśmiecha
(pewnie będzie dzisiaj na ostro)
a ja już się nie mogę doczekać,
aż mi wszystkie skrzydła odrosną.

Kiedy Mona zasypia na biało
pocałunki w pamięci powtarzam,
chociaż nic się prawie nie stało,
często prawie nam się przydarza.
Ostatnio zmieniony ndz 10 lut, 2019 przez Pier Dułka, łącznie zmieniany 1 raz.
wszystko to nic a nic to właściwie wszystko
Lidia
Posty: 1117
Rejestracja: czw 14 lis, 2013

Post autor: Lidia »

Zapachniało zielonym latem, złotym przesuszonym koprem... :rozyczka:
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7879
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Smaczne Pierowe danie ale ... kość w zupie w postaci NO w drugim wersie to bym zdecydowanie z tego dania wyrzucił .

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "