Okno po drugiej stronie ulicy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 99
- Rejestracja: pt 16 cze, 2017
[center]Powolne przebudzenie w znajomym pejzażu,
trwało chłodnym półmrokiem nienazwanej pory,
której cień na chodnikach błotem się rozmazał,
odrzuconej przez wszystkich i śmiertelnie chorej.
Od łez albo od potu, zastygał na ustach
posmak soli i gorzki osad niewyspania.
Ślad po śnie wygasając, realny świat muskał
bladym echem kolorów, nie biorąc nic w zamian.
Gałęzie żywopłotu oplecione drutem,
jak ręce rozstrzelanych z wojennych fotosów,
drżały pod zimnym deszczem lecz nie mogły uciec,
poddając się wiatrowi i wyrokom losu.
Zapaliło się światło w oknie naprzeciwko
i przemknął cień kobiety za cienką zasłoną.
Tylko chwila. Tak krótka, jak ulotna bliskość
z człowiekiem w pustym świecie. Z moją nieznajomą.
[/center]
trwało chłodnym półmrokiem nienazwanej pory,
której cień na chodnikach błotem się rozmazał,
odrzuconej przez wszystkich i śmiertelnie chorej.
Od łez albo od potu, zastygał na ustach
posmak soli i gorzki osad niewyspania.
Ślad po śnie wygasając, realny świat muskał
bladym echem kolorów, nie biorąc nic w zamian.
Gałęzie żywopłotu oplecione drutem,
jak ręce rozstrzelanych z wojennych fotosów,
drżały pod zimnym deszczem lecz nie mogły uciec,
poddając się wiatrowi i wyrokom losu.
Zapaliło się światło w oknie naprzeciwko
i przemknął cień kobiety za cienką zasłoną.
Tylko chwila. Tak krótka, jak ulotna bliskość
z człowiekiem w pustym świecie. Z moją nieznajomą.
[/center]
- Leon Gutner
- Posty: 7856
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 1106
- Rejestracja: wt 24 sty, 2012
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt: