Habanera
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Cynamonowe
radzieckie duchi
landrynkowy zapach
kiedy ganiano po masówkach
z obligatoryjnym nakazem
okazywania gniewu
Także mydełko
made in SSSR
Na papierku
w koronki ustrojona cyganka
Carmen. George’a Bizeta
Nieco dalej straszydła Goyi
domowa wojna
i generał Franco
zadusiły garotą
mój biały sen
poza krawędź świtu
radzieckie duchi
landrynkowy zapach
kiedy ganiano po masówkach
z obligatoryjnym nakazem
okazywania gniewu
Także mydełko
made in SSSR
Na papierku
w koronki ustrojona cyganka
Carmen. George’a Bizeta
Nieco dalej straszydła Goyi
domowa wojna
i generał Franco
zadusiły garotą
mój biały sen
poza krawędź świtu
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)
I wszyscy wiemy, jak było. Efekty snów Korsykanina i zamieszkałych po sąsiedzku Francuzów oddał Góra. Starsze zaś pokolenie naszych rodaków pamięta rzeczywistość rodem z pomysłów pewnego Austriaka i współczesnego mu Gruzina. Nauka stąd taka, że lepiej, aby niektóre sny się nie ziszczały. Przynajmniej niektórym . Za Twoje dobre sny .
Pozdrowienia,
M.
Pozdrowienia,
M.
Ostatnio zmieniony pt 11 sty, 2019 przez Michael, łącznie zmieniany 2 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4456
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Pozwól, Lidio, że przeniosę Twój wiersz do ogólnego forum z poezją.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.