Za szczyty
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Lubię szczyty!
Zwłaszcza takie niemożliwe
do zdobycia. Od lat uczę się fechtunku,
by jak jeździec konia chwytać je za grzywę,
pokonując w ostatecznym rozrachunku.
Lubię ludzi!
A szczególnie tych co wiedzą,
lub odwagą obalają wszelkie mity.
Być w ich gronie to szczególna przynależność,
to jak własnych możliwości szczyt.( Zdobyty!)
Kocham siebie!
To wyznanie twój uśmieszek
wywołuje. Że zbyt szczerze i nieskromnie?
Taka miłość cię oburza? Może peszy,
jednak uwierz, bez niej wiele nie osiągniesz.
Zwłaszcza takie niemożliwe
do zdobycia. Od lat uczę się fechtunku,
by jak jeździec konia chwytać je za grzywę,
pokonując w ostatecznym rozrachunku.
Lubię ludzi!
A szczególnie tych co wiedzą,
lub odwagą obalają wszelkie mity.
Być w ich gronie to szczególna przynależność,
to jak własnych możliwości szczyt.( Zdobyty!)
Kocham siebie!
To wyznanie twój uśmieszek
wywołuje. Że zbyt szczerze i nieskromnie?
Taka miłość cię oburza? Może peszy,
jednak uwierz, bez niej wiele nie osiągniesz.
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
- Leon Gutner
- Posty: 7874
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Lubię takie formy .
Poczytałem z przyjemnością zwłaszcza że treść w moich tematach .
Z uszanowaniem L.G.
Poczytałem z przyjemnością zwłaszcza że treść w moich tematach .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 778
- Rejestracja: pn 12 mar, 2018
"Taka miłość cię oburza? Może peszy,
jednak uwierz, bez niej wiele nie osiągniesz." - fakt, od tego trzeba zacząć
Piękny wiersz
jednak uwierz, bez niej wiele nie osiągniesz." - fakt, od tego trzeba zacząć
Piękny wiersz
Mnie taka miłość ani oburza, ani peszy. Nie da się lubić - ani tym bardziej kochać - innych ludzi, nie zgodziwszy się z uczuciem na siebie samego. Czy samą. Także chęć osiągania szczytów zaczyna się od polubienia siebie. Ktoś, komu niezbyt zależy na nim samym, tylko trwa w codzienności, nie dążąc do niczego poza i/lub ponad.
Ale to tylko moje zdanie, mogę się mylić. Ponadto można zamykać się na to, co niecodzienne. Wolny wybór i odpowiedzialność.
Perełko - .
Pozdrowienia,
M.
Ale to tylko moje zdanie, mogę się mylić. Ponadto można zamykać się na to, co niecodzienne. Wolny wybór i odpowiedzialność.
Perełko - .
Pozdrowienia,
M.
Michaelu i słusznie , bo nie powinna ale młokosy ( wnuk ma 17 lat;-))) mają jeszcze sporo czasu na zrozumienie... pięknie dziękuję za wizytę, komentarz i pozdrawiam serdecznie
Liluś cykl? kto wie jeśli mój wnuk będzie nadal poruszał w rozmowach z babcią ( takie "dorosłe" tematy;-))) to wielce prawdopodobne, że tak . serdeczności
Liluś cykl? kto wie jeśli mój wnuk będzie nadal poruszał w rozmowach z babcią ( takie "dorosłe" tematy;-))) to wielce prawdopodobne, że tak . serdeczności
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura