długoWieczna

[perełka]

Wieczna miłość? Nie żartuj! To fatamorgana
utkana z wyobrażeń o drugim człowieku.
Jest jak plotka z ust do ust stale powtarzana,
a prawdy w niej niewiele więcej niźli deko.

Kiedy kochasz, chcesz wierzyć, że z tobą zostanie
już na zawsze, że będzie jak pełnia księżyca
rozjaśniać mroki duszy serca kołataniem.
A ona ma charakter wietrznej ulicznicy,

która słówkiem omami, gestem zbałamuci,
nim do stóp ci się rzuci rozłożystym cieniem
odkształci rzeczywistość, by nigdy nie wrócić
w takiej samej postaci, czasie i przestrzeni.

Chcesz rady? Choć odpowiedź z nadzieją jest sprzeczna
- ciesz się chwilą! To ona w miłości jest wieczna.

[maybe]

ciesz się chwilą! To ona w miłości jest wieczna.

A z chwil składa się życie I ta miłość. Małgoś, przyjemność w czytaniu

[Leon Gutner]

Niestety to cała prawda . A szkoda .
A sam wiersz świetny .
A zakończenie najświetniejsze .

Z uznaniem L.G.

[Hanna L.]

Nie za dużo pesymizmu dla młodego człowieka?
Pozdrawiam

[perełka]

Baś Twoja przyjemność, moja radość , dzięk

Madziu, dziekuję pięknie

Leo

Haniu no cóż, mamy są od pocieszania, a babcie muszą czasem wylać "kubeł" na rozpaloną głowę
pozdrowionka

[niezapominajka]

"ciesz się chwilą!" - to istota życia

A wiersz

[Tomasz Kowalczyk]

- ciesz się chwilą!

I miej nadzieję!
Oby tych chwil, które dają powody do radości, było jak najwięcej.

Pozdrawiam

[perełka]

niezapominajko dokładnie , dziękuję

Tomku oby, czego wszystkim życzę , pozdrawiam i uśmiech posyłam

[Tomasz Kowalczyk]

A ja przypomnę pierwszą część ostatniego wiersza Perełki pt. "Za szczyty".

[Fred]

Intrygujące, chociaż pesymistyczne.

[perełka]

Tomku

Fredzie może ciut ale w puencie chyba powiało optymizmem..., dzięk

[Fred]

w puencie chyba powiało optymizmem...

To prawda. Podoba mi się ta puenta.