przed zaśnięciem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
miewam często takie chwile
tuż na moment przed zaśnięciem
że to wszystko we mnie żyje
myślę sobie zaraz pęknę
albo drutem przetnę szyję
słyszę serca rzewny tętent
jakie wszystko to zawiłe
przypominam chwile piękne
kiedy słońce to przywilej
wzrok w niepowtarzalność z lękiem
że to koniec już i tyle
na nadgarstku ściskam szczękę
bo jak leżę tu i żyję
to jest we mnie w każdym względzie
pozostanę tam gdzie byłem
chociaż przeszłość znika pędem
bywa w sercu taka pustka
że jej słońce nie wypełni
że nie może człowiek ustać
chodzi dziwny jakiś chwiejny
pieśń miłości ma na ustach
wydobytą z księgi bredni
wiatr po twarzy bólem muska
ach tak jeszcze raz uwierzyć
to co było nie przeminie
będzie trwać w nas dwojgu wiecznie
zostaniemy w tej krainie
nawet po wielkiej ucieczce
piszę płynąc łajbą w winie
wiosłem słowa w kartce kręcę
wiersz o tej jednej dziewczynie
co emanowała pięknem
są uczucia pokręcone
jak łodygi polnych kwiatów
bywa rozproszony ogień
do ciemności zakamarków
szliśmy razem przez tę drogę
bardzo dużo oddam za to
nie da się opisać słowem
ach pamięci proszę ratuj
tuż na moment przed zaśnięciem
że to wszystko we mnie żyje
myślę sobie zaraz pęknę
albo drutem przetnę szyję
słyszę serca rzewny tętent
jakie wszystko to zawiłe
przypominam chwile piękne
kiedy słońce to przywilej
wzrok w niepowtarzalność z lękiem
że to koniec już i tyle
na nadgarstku ściskam szczękę
bo jak leżę tu i żyję
to jest we mnie w każdym względzie
pozostanę tam gdzie byłem
chociaż przeszłość znika pędem
bywa w sercu taka pustka
że jej słońce nie wypełni
że nie może człowiek ustać
chodzi dziwny jakiś chwiejny
pieśń miłości ma na ustach
wydobytą z księgi bredni
wiatr po twarzy bólem muska
ach tak jeszcze raz uwierzyć
to co było nie przeminie
będzie trwać w nas dwojgu wiecznie
zostaniemy w tej krainie
nawet po wielkiej ucieczce
piszę płynąc łajbą w winie
wiosłem słowa w kartce kręcę
wiersz o tej jednej dziewczynie
co emanowała pięknem
są uczucia pokręcone
jak łodygi polnych kwiatów
bywa rozproszony ogień
do ciemności zakamarków
szliśmy razem przez tę drogę
bardzo dużo oddam za to
nie da się opisać słowem
ach pamięci proszę ratuj
Ostatnio zmieniony ndz 17 mar, 2019 przez neuroleptyk, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiersz bliski i moim nastrojom ( zwłaszcza przed zaśnięciem )
w jednym miejscu tylko mnie zastopowało bo wers:
będzie trwać w nas obu wiecznie
wskazuje na dwóch panów, a później jest informacja, że to jednak chodzi o dziewczynę...
więc się z lekka pogubiłam
w jednym miejscu tylko mnie zastopowało bo wers:
będzie trwać w nas obu wiecznie
wskazuje na dwóch panów, a później jest informacja, że to jednak chodzi o dziewczynę...
więc się z lekka pogubiłam
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Dziękuję Perełko za komentarz i słuszną uwagę już poprawiam
- Leon Gutner
- Posty: 7874
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Świetnie się bawiłem przy czytaniu.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 426
- Rejestracja: pn 10 kwie, 2017
Leonie, maybe, bardzo się cieszę z odbioru i dziękuję