Drugie spojrzenie *
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Rebelia zaczęła się od niebezpiecznych myśli wykradzionych z pułapki
książki niedozwolonej, która nocą spopielała czcze hasła zapisane
czerwonym kolorem na transparentach i w halach.
Słyszę zachrypnięty głos Janis Joplin, harmonijkę Dylana, muzykę Jimiego.
W zatęchłych murach zapachniało świeżą farbą, bibuła obezwładniła
głoszone dogmaty, a my, zachłyśnięci powiewem nadciągającym
z zachodnim wiatrem, ożyliśmy, by zatracić się w nowej miłości.
Rock był lekiem na dudnienie ziemi i stalowe barwy aut.
Wśród różnokolorowego tłumu, na rozświetlonych ulicach
laleczki barbie rozdają receptę na niesamowite doznania,
chłopcy o zimnych oczach upadają pod drzewami.
W martwych słuchawkach wciąż brzmi twardy metal
książki niedozwolonej, która nocą spopielała czcze hasła zapisane
czerwonym kolorem na transparentach i w halach.
Słyszę zachrypnięty głos Janis Joplin, harmonijkę Dylana, muzykę Jimiego.
W zatęchłych murach zapachniało świeżą farbą, bibuła obezwładniła
głoszone dogmaty, a my, zachłyśnięci powiewem nadciągającym
z zachodnim wiatrem, ożyliśmy, by zatracić się w nowej miłości.
Rock był lekiem na dudnienie ziemi i stalowe barwy aut.
Wśród różnokolorowego tłumu, na rozświetlonych ulicach
laleczki barbie rozdają receptę na niesamowite doznania,
chłopcy o zimnych oczach upadają pod drzewami.
W martwych słuchawkach wciąż brzmi twardy metal