Plath Sylvia - Piosenka miłosna obłąkanej

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Biesa
Posty: 9
Rejestracja: sob 27 kwie, 2019

Post autor: Biesa »

Piosenka miłosna obłąkanej

Powieki w dół i umarł cały świat;
Podnoszę je i wracam życie tak.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Już w walc z czerwienią wchodzi błękit gwiazd,
Z przypadku zaś galopem wbiega czerń.
Powieki w dół i umarł cały świat.

Do łóżka, śniłam, zaklął mnie twój czar,
Wpędziły w obłęd śpiew i dotyk warg.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Bóg spadł z nieb, zbladł piekielnych ogni blask:
Serafie i wysłańcy piekieł, czas:
Powieki w dół i umarł cały świat.

Wierzyłam, że jak mówisz, wrócisz rad,
Lecz zapominam imię z biegiem lat.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Ptak Gromu mej miłości bardziej wart;
Ryk jego z wiosną wraca zawsze wszak.
Powieki w dół i umarł cały świat.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

---

Mad Girl's Love Song

I shut my eyes and all the world drops dead;
I lift my lids and all is born again.
(I think I made you up inside my head.)

The stars go waltzing out in blue and red,
And arbitrary blackness gallops in:
I shut my eyes and all the world drops dead.

I dreamed that you bewitched me into bed
And sung me moon-struck, kissed me quite insane.
(I think I made you up inside my head.)

God topples from the sky, hell's fires fade:
Exit seraphim and Satan's men:
I shut my eyes and all the world drops dead.

I fancied you'd return the way you said,
But I grow old and I forget your name.
(I think I made you up inside my head.)

I should have loved a thunderbird instead;
At least when spring comes they roar back again.
I shut my eyes and all the world drops dead.
(I think I made you up inside my head.)
Ostatnio zmieniony ndz 28 kwie, 2019 przez Biesa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Ktoś kiedyś powiedział, że rymy męskie są przekleństwem tłumaczy. I to święta prawda. W jęz. ang. jest ich chyba jeszcze więcej niż w rosyjskim. Podjęłaś się trudnego zadania. Sama forma villanelli jest wymagająca, a jeszcze dobór rymów… Myślę, że poradziłaś sobie dobrze, ale parę wersów jest niezbyt zgrabnych, np.:

- Podnoszę je i wracam życie tak.
- Bóg spadł z nieb, zbladł piekielnych ogni blask:
Serafie i wysłańcy piekieł, czas.
- Ryk jego z wiosną wraca zawsze wszak.

Słowa tak i wszak na końcu wersów to niezbyt szczęśliwy wybór, brzmią sztucznie.

Mam nadzieję, że się nie obrazisz na mnie z powodu tych uwag. Wiem, że ważne jest dokładne oddanie treści oryginału, ale czasami trzeba choć ociupinkę odstąpić od niego na rzecz urody wiersza, co nie jest rzeczą łatwą, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z rymami męskimi.

Pozwoliłam sobie na takie przeczytanie Twojej wersji:

Zamykam oczy i umiera świat;
Gdy je otwieram, życie znowu trwa.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.*)

Do walca staje czerwień, błękit gwiazd,
Pojawia się i smutnej czerni ślad,
Zamykam oczy i umiera świat.

Do łóżka przywiódł mnie twój wdzięk i czar,
Wpędziły w obłęd: śpiew i dotyk warg.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! Czas!
Zamykam oczy i umiera świat.

Wierzyłam, że powrócisz do mnie rad,
Lecz zapomniałam imię z biegiem lat.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Ptak Grom miłości mojej bardziej wart;
Powraca z rykiem, gdy da wiosna znak.
Zamykam oczy i umiera świat.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja).

* Zastanawiałam się i nad takim brzmieniem - Istniejesz chyba tylko w moich snach.



Z nadzieją, że będziemy wymieniać się swoimi doświadczeniami w temacie przekładów, :rozyczka: Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Biesa
Posty: 9
Rejestracja: sob 27 kwie, 2019

Post autor: Biesa »

Dziękuję za wskazanie miejsc, w których potrzebne są poprawki. :rozyczka: :rozyczka: Nie wiem, za co miałabym się obrażać, im liczniejsze uwagi, tym więcej i szybciej się nauczę. I co najważniejsze, utwór ten zasługuje na godny przekład. "Piosenka..." chodzi za mną od paru dobrych lat, mimo ogromnych trudności, jakich mi przysparzała, nie ustawałam w próbach jej tłumaczenia. Na samym początku z rymami żeńskimi, dopiero potem podniosłam sobie poprzeczkę - ale myślę, że sama Sylvia na moim miejscu podjęłaby się niełatwego i czasochłonnego wyzwania, jeżeli efekt końcowy miałby być tego wart. I nadawać się do śpiewania.

Miło jest w końcu z kimś porozmawiać o kształcie przekładu, trochę smętnie ślęczeć nad tekstem w zupełnej samotności. Trudno też o świeże spojrzenie na niego, przerabiam po 10 razy inne fragmenty (bo na początku rytm kompletnie nie grał, a to przecież podstawa podstaw), podczas gdy zapominam o kwiatkach w stylu "tak" czy "wszak"...
Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! Czas!
Zamykam oczy i umiera świat.
Proste i genialne! Nie grało mi coś w rytmie pierwszego (średniówka w niefortunnym miejscu?), teraz zwrotka wygląda moim zdaniem idealnie.

Co do reszty: Twoja wersja brzmi o niebo lepiej, znaczy, zgrabniej. Na pewno widzę już, jak dosłownie przetłumaczyłam pewne sformułowania. Zaczęłam zresztą z czymś bardziej podobnym do "Zamykam oczy i umiera świat", sama już nie pamiętam, dlaczego to zmieniłam. :-D

Nadal brakuje mi momentami takiej... specyficznej leksyki przewijającej się przez cały utwór ('moonstruck' etc.); rzecz jasna mam na myśli nie tłumaczenie konkretnych słówek, ale o zaznaczenie właściwego tekstowi klimatu. Nawet nie potrafię ubrać w słowa tego, o co konkretnie mi chodzi, ale na pewno za jakiś czas opublikuję nową wersję, która być może wyrazi moje odczucia. Bo że "Piosenka..." przestanie mnie nawiedzać, to nie wierzę. :-D
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Wróciłam, żeby całkowicie wyczerpać temat villanelli.

W villanelli drugie wersy każdej zwrotki rymują się ze sobą i z reguły jest to inny rym niż w pozostałych wersach. Ja (w poprzedniej wersji) w drugich wersach dostosowałam się do Twoich - z "a" w środku. Rym jednak powinien być dostosowany do słów: again, insane, men, name.


Wariant 2

Zamykam oczy i umiera świat;
Gdy je otwieram, życie wraca znów.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Do walca staje czerwień, błękit gwiazd,
Pojawia się i smutnej czerni łut.
Zamykam oczy i umiera świat.

Do łóżka przywiódł mnie twój wdzięk i czar,
Wpędziły w obłęd: śpiew i dotyk ust.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! Już!
Zamykam oczy i umiera świat.

Wierzyłam, że powrócisz do mnie rad,
Lecz zapomniałam twoje imię, cóż!
Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja.)

Ptak-Grom miłości mojej bardziej wart;
Powraca zawsze, jak i wiosny cud.
Zamykam oczy i umiera świat.
(Zmyśliłam sobie ciebie chyba ja).


Można dobrać inne polskie słowa, mnie akurat nasunęły się takie. :rozyczka:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

PS
Pisałyśmy chyba w zbliżonym czasie. Mam nadzieję, że informacje o villi Ci się przydadzą. :rozyczka: :-D
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Biesa
Posty: 9
Rejestracja: sob 27 kwie, 2019

Post autor: Biesa »

Przydadzą się, owszem. :rozyczka: Pokombinuję. Przy moich obecnych możliwościach ten tekst nie jest zadaniem na jeden dzień, z chęcią sobie jeszcze trochę nad nim posiedzę. :-D
Biesa
Posty: 9
Rejestracja: sob 27 kwie, 2019

Post autor: Biesa »

Lili, zastanawiam się, co sądzisz o takiej wersji:


Zamykam oczy i umiera świat;
Gdy je otwieram, wraca jego nurt.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Do walca czerwień prosi błękit gwiazd,
Czerń smutna wkracza; zbędna, na ich gust.
Zamykam oczy i umiera świat.

Do łóżka przywiódł mnie twój wdzięk i czar,
Odebrał zmysły dotyk śpiewnych ust.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! W przód!
Zamykam oczy i umiera świat.

Wierzyłam, że powrócisz do mnie rad,
Lecz czas już przyćmił twoje imię ciut.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Ptak-Grom miłości mojej bardziej wart;
Powraca wiosną wśród wrzaskliwych nut.
Zamykam oczy i umiera świat.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Zamykam oczy i umiera świat;
Gdy je otwieram, wraca jego nurt.(...życie wraca znów)
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Do walca czerwień prosi błękit gwiazd,(czerwień do walca...)
Czerń smutna wkracza; zbędna, na ich gust.
Zamykam oczy i umiera świat.

Do łóżka przywiódł mnie twój wdzięk i czar,
Odebrał zmysły dotyk śpiewnych ust.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! W przód!(tu pomyślałabym o innym słowie)
Zamykam oczy i umiera świat.

Wierzyłam, że powrócisz do mnie rad,
Lecz czas już przyćmił twoje imię ciut.("ciut" zdecydowanie nie)
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)

Ptak-Grom miłości mojej bardziej wart;
Powraca wiosną wśród wrzaskliwych nut.
Zamykam oczy i umiera świat.
(Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat.)


Zmyśliłam chyba cię za dawnych lat - sama nie wiem... Pomyśl jeszcze nad tym.
Pozdrawiam, :-D Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
cortessa
Posty: 1355
Rejestracja: czw 05 gru, 2013

Post autor: cortessa »

Z przyjemnością czytam przekłady, propozycje korekt, a nade wszystko piękną dyskusję obu Pań.
:rozyczka: :rozyczka:
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Dziękuję, cortesso. To, jak teraz wyglądają moje przekłady, zawdzięczam życzliwym uwagom użytkowników Ogrodu, a zwłaszcza uwagom Jana Stanisława Kiczora. To, czego się nauczyłam, przekazuję innym (o ile sobie życzą). Gdybym w swoich początkach napotkała uwagi w stylu: to niezgrabne, szkoda czasu, ja takie rzeczy mogę masowo itd., to pewnie dałabym sobie spokój. Skrytykować w zasadzie można wszystko, ale ważny jest styl, w jakim się to czyni.
Pozdrawiam, :rozyczka: Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
AS
Posty: 978
Rejestracja: pt 26 lut, 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: AS »

nie wiem kto to powiedział,
że przekłady są jak kobiety:
wierne nie są piękne, a piękne nie są wierne;

wg mnie najbardziej kontrowersyjny jest fragment
I think I made you up inside my head

pomyślę i ja nad jakimś rozwiązaniem
ale szczerze mówiąc
nie wystartowałbym do przekładu tego wiersza
więc tym bardziej doceniam upór i ambicję obu Autorek

serdecznie Was pozdrawiam
:rozyczka:

:rozyczka:
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Asie,
Biesa zainteresowała się tym wierszem, a ja próbowałam trochę pomóc. Rezultaty widziałeś.
AS pisze:wg mnie najbardziej kontrowersyjny jest fragment
I think I made you up inside my head
Też tak uważam. Najlepiej, według mnie, brzmi - Istniejesz chyba tylko w moich snach.

Myślę, że Biesa będzie jeszcze nad tym pracować.

Pozdrawiam serdecznie :-D
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
AS
Posty: 978
Rejestracja: pt 26 lut, 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: AS »

pewnie się uśmiejecie :mrgreen:
mam pod ręką trójkę profesjonalnych anglistów
więc poszedłem po najmniejszej linii oporu
i ogłosiłem rodzinny konkurs na przetłumaczenie tego wersu
z nagrodą - a jakże - 1 szt flaszki malibu z zawartością;
o wynikach powiadomię po wytrzeźwieniu;
serdeczne
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6654
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Chwalebna idea! Czekamy (myślę, że Biesa też) :-D

Powiedz tylko anglistom, że muszą się zmieścić w metrum tego wersu (10 sylab + rym męski) :-D
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
AS
Posty: 978
Rejestracja: pt 26 lut, 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: AS »

wyszedłem z założenia, że gdy umiera świat, umiera także czas
i wykombinowałem taką wersję:

Zamykam oczy i umiera czas;
Gdy je otwieram, wraca dawny nurt.
(Gdzieś w mojej głowie istnieje twój świat.)

Do walca czerwień prosi błękit gwiazd,
Czerń smutna wkracza; zbędna, na ich gust.
Zamykam oczy i umiera czas.

Do łóżka przywiódł mnie twój wdzięk i czar,
Odebrał zmysły dotyk śpiewnych ust.
(Gdzieś w mojej głowie istnieje twój świat.)

Bóg z nieba spadł, piekielny ogień zbladł:
Wyjdź, serafinie! I szatanie! W przód!
Zamykam oczy i umiera czas.

Wierzyłam, że powrócisz do mnie rad,
Lecz pamięć mąci twoje imię ciut.
(Gdzieś w mojej głowie istnieje twój świat.)

Ptak-Grom miłości mojej bardziej wart;
Powraca wiosną wśród wrzaskliwych nut.
Zamykam oczy i umiera czas.
(Gdzieś w mojej głowie istnieje twój świat.)


no i czekam na anglistów :mrgreen:
jedna z nich studiuje w Sosnowcu