poezja i powaga
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 160
- Rejestracja: pn 01 cze, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Kiepscy artyści swą nieudaną twórczość wspierają zawsze osobistą powagą. Ta sztywność konstrukcji psychicznej zdradza pseudo-artystów. Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jacek Sojan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Artystką nie jestem. Nareszcie wiem, dlaczego![quote=""Jacek Sojan""]bez fantazji i poczucia humoru.[/quote]Jednego i drugiego mi nie brakuje, choć pierwsze spotkanie mogło zmylić. <img>
Witaj w Ogrodzie, Jacku.
Witaj w Ogrodzie, Jacku.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Witaj Jacku w Ogrodzie <img>
Dobrze, że nie jestem poetką <img>
Dobrze, że nie jestem poetką <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Zofia Marks
- Posty: 235
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witaj Jacku!
Niby przestrzeń internetowa wielka, a ciągle się spotykamy :)
Pozdrawiam serdecznie
Zofia
Niby przestrzeń internetowa wielka, a ciągle się spotykamy :)
Pozdrawiam serdecznie
Zofia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zofia Marks, łącznie zmieniany 1 raz.
_____________________________________
"Wszystko, co nieznane, wydaje się cudowne"
Tacyt
"Wszystko, co nieznane, wydaje się cudowne"
Tacyt
[quote=""Jacek Sojan""]Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.[/quote]
Nie widzę w sobie poczucia humoru.. <img> Ale ciągle szukam jakiejś cząstki swojego jestestwa, która zmusi do większego dystansu. Ale fantazje... Owszem, miewam. I to jeszcze jakie <img>
Nie widzę w sobie poczucia humoru.. <img> Ale ciągle szukam jakiejś cząstki swojego jestestwa, która zmusi do większego dystansu. Ale fantazje... Owszem, miewam. I to jeszcze jakie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Muszę przyznać Jacku, że trochę prowokujesz swoją wypowiedzią.
Pozdrawiam
Jola bez poczucia humoru <img>
Czy aby na pewno? Spotkałam się czasem wręcz z zupełnie inną postawą "kiepskich artystów". Owszem, wielu stara się nadrobić swoje beztalencie poprzez sztucznie wykreowany wizerunek.Kiepscy artyści swą nieudaną twórczość wspierają zawsze osobistą powagą.
Oj, ale groźnie zabrzmiało! :o rany:Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.
Pozdrawiam
Jola bez poczucia humoru <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: pn 01 cze, 2009
- Lokalizacja: Kraków
emde.;
co za kokieteria!
:)
J.S
Latte.;
?!
to kim można jeszcze w Ogrodzie Ciszy? Muzą!
czytelnik to też poeta który wierszy nie pisze - on je przeżywa...
:)
J.S
megi.;
daję Nobla Uśmiechu!
:)
J.S
Tomasz Kowalczyk.;myślę że sztuka to rzecz wyobraźni, fantazji...a i sztuka przetrwania także wymaga polotu, improwizacji, fantazji...
ale tam na poważne? Wyspiańskiego znamy z dramatów, które raczej nie budzą uśmiechu....ale mniej znane jego poezje to popis błyskotliwej satyry; potrafił się uśmechnąć w poezji jak nigdzie...
:) J.S
Mariusz,;
racja; przymus już gasi humor;
ale ja o spontaniczności...
J.S
Zofia Marks.;
:)
jesli to nie pech to musi przeznaczenie, aby dać sobie impuls do dalszych wędrówkach po bezdrożach...
:)
J.S
co za kokieteria!
:)
J.S
Latte.;
?!
to kim można jeszcze w Ogrodzie Ciszy? Muzą!
czytelnik to też poeta który wierszy nie pisze - on je przeżywa...
:)
J.S
megi.;
daję Nobla Uśmiechu!
:)
J.S
Tomasz Kowalczyk.;myślę że sztuka to rzecz wyobraźni, fantazji...a i sztuka przetrwania także wymaga polotu, improwizacji, fantazji...
ale tam na poważne? Wyspiańskiego znamy z dramatów, które raczej nie budzą uśmiechu....ale mniej znane jego poezje to popis błyskotliwej satyry; potrafił się uśmechnąć w poezji jak nigdzie...
:) J.S
Mariusz,;
racja; przymus już gasi humor;
ale ja o spontaniczności...
J.S
Zofia Marks.;
:)
jesli to nie pech to musi przeznaczenie, aby dać sobie impuls do dalszych wędrówkach po bezdrożach...
:)
J.S
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jacek Sojan, łącznie zmieniany 1 raz.
Jacku, amatorem :-)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: pn 01 cze, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Jola.;
pozujeMy na strasznych mędrców, w poezji wiemy wszystko a gdzie jest to co bezwiedne? gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata?
cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji;
Herbert niby o imponderabiliach - ale z jakim polotem! mruganiem! fakt - sardonicznym nieco, krzywym uśmiechem - ale jednak!
a poza? aktorstwo?
cóż, poezja roli, poezja maski to duża i bogata tradycja - warto ją kontynuować;
chyba warto!
pozdrawiam!
:)
J.S
pozujeMy na strasznych mędrców, w poezji wiemy wszystko a gdzie jest to co bezwiedne? gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata?
cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji;
Herbert niby o imponderabiliach - ale z jakim polotem! mruganiem! fakt - sardonicznym nieco, krzywym uśmiechem - ale jednak!
a poza? aktorstwo?
cóż, poezja roli, poezja maski to duża i bogata tradycja - warto ją kontynuować;
chyba warto!
pozdrawiam!
:)
J.S
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jacek Sojan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Jacek Sojan""]cóż, poezja roli, poezja maski to duża i bogata tradycja - warto ją kontynuować;
chyba warto! [/quote]
Na pewno warto!
Wiesz Jacku, ja zawsze wychodzę z założenia, że wszędzie powinna panować równowaga sił. Jest czas na śmiech ale i na głęboką refleksję. Bo jaką wartość przedstawia radość, jeśli nie posmakowaliśmy smutku i czym są wzloty bez doświadczenia upadku?
[quote=""Jacek Sojan""]cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji; [/quote]
Czasami człowiek potrzebuje identyfikować lub solidaryzować się z peelem w życiowych rozterkach. Cierpienie może również stanowić siłę oczyszczającą i kształtować ducha.
[quote=""Jacek Sojan""]gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata? [/quote]
Tę radość musimy odnaleźć w sobie. Uważam, że wielką sztuką jest, aby jak najczęściej płakać z radości i nauczyć się śmiać ( lub przynajmniej uśmiechnąć się) przez łzy...
Miło się z Tobą gawędzi.
Pozdrawiam
Jola- ponurak <img>
chyba warto! [/quote]
Na pewno warto!
Wiesz Jacku, ja zawsze wychodzę z założenia, że wszędzie powinna panować równowaga sił. Jest czas na śmiech ale i na głęboką refleksję. Bo jaką wartość przedstawia radość, jeśli nie posmakowaliśmy smutku i czym są wzloty bez doświadczenia upadku?
[quote=""Jacek Sojan""]cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji; [/quote]
Czasami człowiek potrzebuje identyfikować lub solidaryzować się z peelem w życiowych rozterkach. Cierpienie może również stanowić siłę oczyszczającą i kształtować ducha.
[quote=""Jacek Sojan""]gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata? [/quote]
Tę radość musimy odnaleźć w sobie. Uważam, że wielką sztuką jest, aby jak najczęściej płakać z radości i nauczyć się śmiać ( lub przynajmniej uśmiechnąć się) przez łzy...
Miło się z Tobą gawędzi.
Pozdrawiam
Jola- ponurak <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatnio przeczytałam takie zdanie: ""Błogosławiony ten, który śmieje się z samego siebie, albowiem będzie miał ubaw do końca życia..." niech to będzie moim komentarzem <img> <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Monique, łącznie zmieniany 1 raz.