za rok wigilia przy tym samym stole
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
wczoraj pochylona nad kołyską
odgarniała opadajace na twarz
czarne loki
dzisiaj by ukryć skutek
kolejnej chemii
związała je gumką
w dłoni kruchej jak gałązka
trzyma opłatek
patrzy w oczy i prosi
"bądź przy mnie za rok "
nie możesz wykrztusić słowa
bo wiesz że za kilka tygodni
góra dwa miesiące
odejdzie
i stoisz jak skamieniały
bo nie masz odwagi
wyjawić prawdy
czekając na cud
rodzi się nadzieja
odgarniała opadajace na twarz
czarne loki
dzisiaj by ukryć skutek
kolejnej chemii
związała je gumką
w dłoni kruchej jak gałązka
trzyma opłatek
patrzy w oczy i prosi
"bądź przy mnie za rok "
nie możesz wykrztusić słowa
bo wiesz że za kilka tygodni
góra dwa miesiące
odejdzie
i stoisz jak skamieniały
bo nie masz odwagi
wyjawić prawdy
czekając na cud
rodzi się nadzieja
Ostatnio zmieniony pn 18 lis, 2019 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 5 razy.
- Leon Gutner
- Posty: 7876
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Białe ale poruszające i wpisuje się pod bo miałem ciarki na plecach przy lekturze.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Dzięki, cieszy mnie Twoja wrażliwość.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
Uderzenie przemijania uchwycone w wierszu
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
To czy spotkamy się wszyscy za rok przy wigilijnym stole pozostaje zawsze zagadką, ale o staruszków i chorych boimy się najbardziej.
Poruszający wiersz
Poruszający wiersz
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Bardzo się cieszę z komentarzy zamieszczonych pod tekstem i bardzo wszystkim dziękuję.
Zmieniłam nieco. Może za dużo tych poprawek ale myślę ,że teraz jest lepiej. Nie pamiętam czy można je wprowadzać. Jak nie można to się dostosuję.
Zmieniłam nieco. Może za dużo tych poprawek ale myślę ,że teraz jest lepiej. Nie pamiętam czy można je wprowadzać. Jak nie można to się dostosuję.
Łucja Kucińska pisze:wczoraj pochylona nad córką
odgarniała opadające na twarz
czarne loki
dzisiaj by ukryć skutek
kolejnej chemii
związała je gumką
w dłoni kruchej jak gałązka
trzyma opłatek
patrzy w oczy i prosi
"bądź przy mnie za rok "
nie możesz wykrztusić słowa
bo wiesz że za kilka tygodni
góra dwa miesiące
odejdzie
i stoisz jak skamieniały
bo nie masz odwagi
powiedzieć prawdy
wiesz że dzisiejsza noc to noc cudów
i jesteś pewien że gdy zaśnie
coś się wydarzy
bo musisz spełnić jej prośbę
Ostatnio zmieniony ndz 17 lis, 2019 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
"bo nie masz odwagi
na wyjawienie prawdy"
Łucjo, zmieniając na "wyjawić prawdy" unikniesz powtórzenia.
"czekając na cud
rodzi się nadzieja
na spełnienie prośby"
Może usuniesz "prośby"? Z poprzednich wersów wiadomo, że właśnie o nią chodzi.
Pozdrowienia,
M.
na wyjawienie prawdy"
Łucjo, zmieniając na "wyjawić prawdy" unikniesz powtórzenia.
"czekając na cud
rodzi się nadzieja
na spełnienie prośby"
Może usuniesz "prośby"? Z poprzednich wersów wiadomo, że właśnie o nią chodzi.
Pozdrowienia,
M.
Ostatnio zmieniony ndz 17 lis, 2019 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Michael i Ćma - dziękuję za podpowiedzi i komentarze.
Hanno- dziękuję za komentarz. To miłe, że poświęciliście czas na zatrzymanie przy moich strofkach.
Pozdrawiam
Hanno- dziękuję za komentarz. To miłe, że poświęciliście czas na zatrzymanie przy moich strofkach.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn 18 lis, 2019 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.