*** (Dla administracji to nie kłopot... )
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
Dla administracji to nie kłopot -
kosiarka starannie omija go kołem.
Próg Cinquecento niemal zżarła rdza;
Józefowi wszystko jedno - szedł sam
na bypassy, a spotkał się z bogiem.
Kapcie w śmieciach, meblościanka,
w mieszkaniu remont. Nie ma fotografii,
nie ma barachła. Jeszcze bezpamięć mruczy
spod drzwi: Wciąż bywam gorsza od zła.
kosiarka starannie omija go kołem.
Próg Cinquecento niemal zżarła rdza;
Józefowi wszystko jedno - szedł sam
na bypassy, a spotkał się z bogiem.
Kapcie w śmieciach, meblościanka,
w mieszkaniu remont. Nie ma fotografii,
nie ma barachła. Jeszcze bezpamięć mruczy
spod drzwi: Wciąż bywam gorsza od zła.
Ostatnio zmieniony pn 13 lip, 2020 przez spirytysta, łącznie zmieniany 2 razy.
Bezpamięć jakoś szybko dopada tych, którzy czekają na opróżnienie lokalu.
Ciągle mam przed oczami jak wnuczka dziedzicząc po babce mieszkanie, bez najmniejszych skrupułów wyrzucała oknem wszystko z jej mieszkania / I piętro/.
W większości to były dobre meble, masa książek....tylko zapłakać można.
Twój wiersz aż zabolał.
Pozdrawiam.
Ciągle mam przed oczami jak wnuczka dziedzicząc po babce mieszkanie, bez najmniejszych skrupułów wyrzucała oknem wszystko z jej mieszkania / I piętro/.
W większości to były dobre meble, masa książek....tylko zapłakać można.
Twój wiersz aż zabolał.
Pozdrawiam.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
W głowie się nie mieści, jak bardzo powszechny jest ten bezduszny "pragmatyzm", nie tylko u młodych ludzi zresztą... PozdrawiamIrena pisze:Bezpamięć jakoś szybko dopada tych, którzy czekają na opróżnienie lokalu.
Ciągle mam przed oczami jak wnuczka dziedzicząc po babce mieszkanie, bez najmniejszych skrupułów wyrzucała oknem wszystko z jej mieszkania / I piętro/.
W większości to były dobre meble, masa książek....tylko zapłakać można.
Twój wiersz aż zabolał.
Pozdrawiam.
Widzę (i słyszę) kolejne remonty, wyrzucane rzeczy dookoła śmietnika i zastanawiam się czy naprawdę trzeba niemalże przebudowywać mieszkanie od wewnątrz żeby mieszkać? Na jak długo? Czy to jakieś ambicje ma zaspokoić? Sorry, to pytania retoryczne A wiersz słuszny
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
- Leon Gutner
- Posty: 7875
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Świetne a więc zatrzymało Leona.
Z uznaniem L.G.
Z uznaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Niejakiego Michaela też zatrzymał Twój wiersz. Spirytysto, dzięki za gościnę.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
Ostatnio zmieniony wt 14 lip, 2020 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek staje się tym, o czym myśli."
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
-
- Posty: 479
- Rejestracja: czw 23 mar, 2017
- Kontakt:
Dziękuję za miłe komentarze. Mnie ten tekst następnego dnia się wydał trochę pretensjonalny i chciałem go usunąć...
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4448
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wiersz wywołał u mnie refleksję, niepokój, usiłowanie wygenerowania poczucia odpowiedzialności... Spełnił powinność utworu poetyckiego.
To takie czepianie się.... Rzeczownik "bezpamięć" zamieniłbym na jakiś tradycyjniejszy synonim.
Pozdrawiam
To takie czepianie się.... Rzeczownik "bezpamięć" zamieniłbym na jakiś tradycyjniejszy synonim.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.