Uśpsienie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Ktoś przejechał psa.
Pozostała kępa sierści,
z której uciekło żywe
ciepło, łaszące się do nóg.
Na asfalcie krwawe smugi;
to kolejne auta roznoszą cząstki
w cztery strony świata.
Nic ważnego - mówisz zamykając okno,
ktoś przejechał psa.
Nawet nie poczuł.
Pozostała kępa sierści,
z której uciekło żywe
ciepło, łaszące się do nóg.
Na asfalcie krwawe smugi;
to kolejne auta roznoszą cząstki
w cztery strony świata.
Nic ważnego - mówisz zamykając okno,
ktoś przejechał psa.
Nawet nie poczuł.
Ostatnio zmieniony sob 11 lip, 2020 przez Plejada, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Piękny, emocjonalny wiersz Plejado.
Jednak jest coś nad czym bym się zastanowiła; mianowicie kępa.
No i szósty wers bez zaimka. Poza tym naprawdę wzruszająco. Pozdrawiam.
Jednak jest coś nad czym bym się zastanowiła; mianowicie kępa.
Nie brzmi to w kontekście sierści, raczej kojarzy ze skupiskiem drzew, zieleni. Może zatem strzęp? A jeśli już, to użyłabym zdrobnienia.Plejada pisze:Ktoś przejechał psa.
Pozostała kępa sierści,
z której uciekło żywe
ciepło, łaszące się do nóg
No i szósty wers bez zaimka. Poza tym naprawdę wzruszająco. Pozdrawiam.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Kolejny raz czytam Twój tekst i zamieram. Doskonale opisałaś i sytuację, i reakcję większości, niestety, ludzi. Traktujemy zwierzęta jak istoty znacznie się od nas różniące, niższe. A to absolutna nieprawda! Jak my odczuwają ból, strach, tęsknotę, radość... Pod względem emocjonalnym jesteśmy tacy sami. I po wielokroć przekonywałam się, ile mądrości, ciepła i wrażliwości mają w sobie nasi Bracia Mniejsi. Los wielu z nich jest okrutny, pełen bólu, braku miłości... Nie tak powinno być.
Co dzień giną pod kołami samochodów, a sprawcy nie czują żalu, wyrzutów sumienia. Dla mnie to niepojęte.
Ileż razy zdarza się, że potrącony pies, kot, czy inne stworzenie - żyją jeszcze. Lecz umierają w mękach, bo nie udzielamy im pomocy...
Wierzę, że cokolwiek czynimy, powraca do nas. Więc jeśli jesteśmy obojętni, kiedyś doświadczymy obojętności...
Co dzień giną pod kołami samochodów, a sprawcy nie czują żalu, wyrzutów sumienia. Dla mnie to niepojęte.
Ileż razy zdarza się, że potrącony pies, kot, czy inne stworzenie - żyją jeszcze. Lecz umierają w mękach, bo nie udzielamy im pomocy...
Wierzę, że cokolwiek czynimy, powraca do nas. Więc jeśli jesteśmy obojętni, kiedyś doświadczymy obojętności...
Ostatnio zmieniony ndz 12 lip, 2020 przez Vesper, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Bardzo mnie ujął Twój wiersz...
Myślę, że można poważnie zastanowić się nad sugestiami Księżycowej.
Pozdrawiam
Myślę, że można poważnie zastanowić się nad sugestiami Księżycowej.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
księżycowa pisze:Piękny, emocjonalny wiersz Plejado.
Jednak jest coś nad czym bym się zastanowiła; mianowicie kępa.
Nie brzmi to w kontekście sierści, raczej kojarzy ze skupiskiem drzew, zieleni. Może zatem strzęp? A jeśli już, to użyłabym zdrobnienia.Plejada pisze:Ktoś przejechał psa.
Pozostała kępa sierści,
z której uciekło żywe
ciepło, łaszące się do nóg
No i szósty wers bez zaimka. Poza tym naprawdę wzruszająco. Pozdrawiam.
Miałam strzęp ale nie bardzo mi to pasowało. Jeszcze się zastanowię, to świeży wiersz. Szosty wers poprawię. Dziękuję.
Magda, Liliana, maybe, Vestka, Vesper, Tomasz Kowalczyk - dziękuję za komentarze. I za serce dla wszystkich istot.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Dużym atutem Twojego wiersza jest ładunek emocjonalny skryty między słowami pozbawionymi uśmiercającego patosu i łzawości, dlatego nie można przejść obok niego obojętnie. Tym tekstem kupisz każdego psiarza i nie tylko.
Zajrzyj tu, może znasz: viewtopic.php?t=20361&highlight=ogonem
Pozdrawiam.
Zajrzyj tu, może znasz: viewtopic.php?t=20361&highlight=ogonem
Pozdrawiam.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Leo przystanął bo psiaki lubi.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Bez łzawości, bez niepotrzebnego przerysowania- poruszasz wierszem, prostotą słów z ogromem ładunku emocjonalnego między wersami, w przestrzeni pozostawionej dla czytelnika...
Ostatnio zmieniony czw 16 lip, 2020 przez lilo, łącznie zmieniany 1 raz.
sometimes I guess things just happen too fast