Poranna medytacja
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Majstersztyk, koronkowa robota: miniaturowe
płatki rozmieszczone symetrycznie, zebrane
w niepozorne wiechy. Nawet nie znam nazwy.
Zwykły chwast, tak mówią. Jak dobrze, że w pobliżu
nie ma żywej ludzkiej duszy – można nieśpiesznie
kontemplować każdy misterny szczegół tego,
co oferuje się samo. Przy akompaniamencie
radosnego świergotu, poczuć słońce i wiatr, wdech
i wydech. Zapomnieć się…
I przypomnieć sobie o tej z drugiego końca
smyczy. Cóż, powroty na ziemię bywają nieciekawe.
płatki rozmieszczone symetrycznie, zebrane
w niepozorne wiechy. Nawet nie znam nazwy.
Zwykły chwast, tak mówią. Jak dobrze, że w pobliżu
nie ma żywej ludzkiej duszy – można nieśpiesznie
kontemplować każdy misterny szczegół tego,
co oferuje się samo. Przy akompaniamencie
radosnego świergotu, poczuć słońce i wiatr, wdech
i wydech. Zapomnieć się…
I przypomnieć sobie o tej z drugiego końca
smyczy. Cóż, powroty na ziemię bywają nieciekawe.
Ostatnio zmieniony wt 15 wrz, 2020 przez maybe, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Wczoraj jechałam moją "hondą" ścieżką wśród pól i tak sobie właśnie myślałam jak Ty.
Ile pięknot kwitnących, ile nienazwanych badylków z owocnikami, ile urody w naszej przyrodzie...a że nie ma kto pociągnąć za smycz, z takich wypraw przywożę w pamięci urodę świata, która musi starczyć na jesienne dni.
Serdeczności...........................................Ir
Ile pięknot kwitnących, ile nienazwanych badylków z owocnikami, ile urody w naszej przyrodzie...a że nie ma kto pociągnąć za smycz, z takich wypraw przywożę w pamięci urodę świata, która musi starczyć na jesienne dni.
Serdeczności...........................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Małe piękne zawsze powoduje największe drżenie serca. Świetny wiersz
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Też lubię tak pomedytować. Przyroda wciąż i bez końca mnie zachwyca. Nie trzeba zagranicznych podróży ani wyjazdu gdziekolwiek, by zapomnieć się w widoku i stwierdzić, że to, co nas otacza jest istnym cudem.
Niezwykle lekki i piękny tekst, Basiu
Nawet, jeśli powrót na ziemię nieciekawy. Choć osobiście wiele bym dała za tę z drugiego końca smyczy!
Dwa zbędne przecinki: po "pobliżu" i "sobie".
Niezwykle lekki i piękny tekst, Basiu
Nawet, jeśli powrót na ziemię nieciekawy. Choć osobiście wiele bym dała za tę z drugiego końca smyczy!
Dwa zbędne przecinki: po "pobliżu" i "sobie".
Ostatnio zmieniony pn 14 wrz, 2020 przez Vesper, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4457
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Zainteresował mnie Twój wiersz.
Czy poniższe powtórzenie jest zamierzone?
Czy poniższe powtórzenie jest zamierzone?
Pozdrawiammaybe pisze:Majstersztyk, koronkowa robota:
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Magda, nie zazdrość, tylko zajrzyj do najbliższego schroniskaMagda pisze:zazdroszczę Ci tej na końcu smyczy,
Ireno, cieszę się, miło dzielić takie odczucia :)Irena pisze:właśnie myślałam jak Ty.
Lilu, choć przez chwilę, dla relaksuLiliana pisze:czasem przyjemniej pobujać w obłokach
Żebyś wiedziała, Wilgo, cieszę się, że też tak uważasz.wilga pisze:Małe piękne zawsze powoduje największe drżenie serca
Vesper, całkowicie się z tym zgadzam. I dziękuję za korektę - może się kiedyś nauczę ;)Vesper pisze:Nie trzeba zagranicznych podróży ani wyjazdu
Tomku, w moim rozumieniu słowem "majstersztyk" można określić nie tylko koronkową robotę, a to ostatnie określenie odzwierciedla wygląd tego, o czym piszę. Czyli zamierzone.
I bardzo dziękuję za zajrzenie i zainteresowanie :)
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
-
- Posty: 1106
- Rejestracja: wt 24 sty, 2012
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
maybe, widać zachwyt peela od pierwszego słowa wiersza. Mam wrażenie, że najważniejsza jest tu chęć nasycenia się światem, tym na wyciągniecie ręki. I pewnie z tego powodu tak dużo spójnika "i" w końcowej części wiersza, ale jednak - czy jest to konieczne...? Może warto byłoby przemyśleć...
Pozdrawiam
_
Pozdrawiam
_
- Leon Gutner
- Posty: 7889
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ładna medytacja .
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Bo pięknie jest, MichaeluMichael pisze:Pięknie, Maybe.
Dziękuję, Dorota. Troszkę ujęłam "i" ;)Dorota Chołody pisze:dużo spójnika "i" w końcowej części wiersza
Haniu, dziękuję. To są cuda, których się nie dostrzega.Hanna L. pisze: jak się widzi takie cuda
Taka naturalna, Leo :)Leon Gutner pisze:Ładna medytacja .
Cortesso, wiem, że to synonimy. Ale spróbuj wyobrazić sobie misterną koronkową robótkę. Zachwyca doskonałością i słowo "majstersztyk" nasuwa się właśnie w odniesieniu do niej. Tak to potraktowałam tutaj, bo tak to wygląda w rzeczywistości.cortessa pisze: zastanowiłabym się nad synonimami umiejscowionymi w pierwszym wersie.
Dziękuję za uwagi i dobre słowa :)
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Maybe, dobrze oddałaś ten zachwyt (i nie tylko), w sobotę udaję się do schroniska w celu zaadoptowania pewnego wyjątkowego psiaka :)
Ostatnio zmieniony śr 16 wrz, 2020 przez lilo, łącznie zmieniany 1 raz.
sometimes I guess things just happen too fast