anomalia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
może to tylko sen
jak powódź
zabierze wszystko
ptak uwięziony pod kratami żeber
przestanie tłuc nerwowo skrzydłami
jeśli przypomni sobie
został stworzony nielotem
może obudzę się w końcu
myśli wskoczą
na właściwy tor
serce zabije miarowo
jak powódź
zabierze wszystko
ptak uwięziony pod kratami żeber
przestanie tłuc nerwowo skrzydłami
jeśli przypomni sobie
został stworzony nielotem
może obudzę się w końcu
myśli wskoczą
na właściwy tor
serce zabije miarowo
Ostatnio zmieniony ndz 17 lip, 2022 przez Vesper, łącznie zmieniany 2 razy.
Pierwsza strofa jest po prostu świetna!
Pozwól, że zaproponuję drobną zmianę w drugiej:
"ptak uwięziony pod kratami żeber
przestanie tłuc nerwowo skrzydłami
jeśli przypomni sobie
że został stworzony nielotem"
Dzięki tym zabiegom płynniej mi się czyta. pozdrawiam
Pozwól, że zaproponuję drobną zmianę w drugiej:
"ptak uwięziony pod kratami żeber
przestanie tłuc nerwowo skrzydłami
jeśli przypomni sobie
że został stworzony nielotem"
Dzięki tym zabiegom płynniej mi się czyta. pozdrawiam
- Leon Gutner
- Posty: 7908
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Zatrzymał i zaciekawił - zwłaszcza w pierwszej części wiersza.
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Prando, dziękuję za sugestię, skorzystałam
W istocie, mnie też coś nie pasowało w drugiej strofie...
Ćmo, bardzo dziękuję
W pierwotnej wersji było "histerycznie", ale to by wskazywało na mocno patologiczny stan. "Nerwowo" bliższe jest rzeczywistości: permanentny stres, wysoka wrażliwość, przeżywanie wszystkiego dziesięć razy mocniej, niż przeciętny człowiek - to musi mieć wpływ na ciało. Ono nie funkcjonuje w oderwaniu od duszy, a więc konsekwencje muszą być...
Basiu, ja i moje dwie kicie (bo w zeszłym roku adoptowałyśmy z Zumi kilkumiesięczną koteczkę, która błąkała się przed naszym blokiem) też serdecznie Cię pozdrawiamy
Leonie, dziękuję
Miło mi, że tekst zaciekawił i zatrzymał.
W istocie, mnie też coś nie pasowało w drugiej strofie...
Ćmo, bardzo dziękuję
W pierwotnej wersji było "histerycznie", ale to by wskazywało na mocno patologiczny stan. "Nerwowo" bliższe jest rzeczywistości: permanentny stres, wysoka wrażliwość, przeżywanie wszystkiego dziesięć razy mocniej, niż przeciętny człowiek - to musi mieć wpływ na ciało. Ono nie funkcjonuje w oderwaniu od duszy, a więc konsekwencje muszą być...
Basiu, ja i moje dwie kicie (bo w zeszłym roku adoptowałyśmy z Zumi kilkumiesięczną koteczkę, która błąkała się przed naszym blokiem) też serdecznie Cię pozdrawiamy
Leonie, dziękuję
Miło mi, że tekst zaciekawił i zatrzymał.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4469
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Z przyjemnością przeczytałem twój wiersz, Vesper!
Życzę bohaterce utworu, aby puenta spełniła się jak najszybciej!
Pozdrawiam
Życzę bohaterce utworu, aby puenta spełniła się jak najszybciej!
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Tomku, bardzo dziękuję
Spełnienie puenty wiąże się ze swego rodzaju kapitulacją, ale może tak niekiedy trzeba? Odpuścić...
Czasem wręcz zaczyna szwankować ciało, lilo, ale może jeszcze wszystko się unormuje i będzie znośnie. Dziękuję za obecność
Spełnienie puenty wiąże się ze swego rodzaju kapitulacją, ale może tak niekiedy trzeba? Odpuścić...
Czasem wręcz zaczyna szwankować ciało, lilo, ale może jeszcze wszystko się unormuje i będzie znośnie. Dziękuję za obecność
- Krystyna Morawska
- Posty: 1464
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
W nocy serce zawsze bije wolniej, ale jest jeszcze tyle rzeczy ukrytych przed nami, dla nich warto...zawsze warto, nawet jeśli to pułapka na ptaki. To nie jest smutny wiersz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Wiersz przypomniał mi pewien epizod z mojego życia. Na szczęście myśli wskoczyły na właściwy tor, a serce zaczęło bić miarowo. Nigdy nie zapomnę tego uczucia, choć podobno byłem nieprzytomny. Może nie do końca zgodnie z intencjami Autorki, lecz można takie doświadczenie przenieść na inny grunt. Pozdrawiam serdecznie.
każdy komentarz uczy
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Poruszający wiersz. O wewnętrznym rozedrganiu, rozdarciu z jakim peelka się zmaga
(stąd tytułowe anomalia). Taki stan powoduje utratę kontroli nie tylko nad ciałem. Jesteśmy wyczerpani psychicznie. Towarzyszą nam obawy, lęki, poty, drgawki, huśtawki nastrojów, różnego rodzaju bóle itp a to doprowadza nas na skraj wytrzymałości. Nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić i czujemy się jak ten ptak w klatce. Wierzę, że ten pokiereszowany, uwięziony "nielot" jeszcze rozwinie skrzydła. Pozdrawiam
(stąd tytułowe anomalia). Taki stan powoduje utratę kontroli nie tylko nad ciałem. Jesteśmy wyczerpani psychicznie. Towarzyszą nam obawy, lęki, poty, drgawki, huśtawki nastrojów, różnego rodzaju bóle itp a to doprowadza nas na skraj wytrzymałości. Nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić i czujemy się jak ten ptak w klatce. Wierzę, że ten pokiereszowany, uwięziony "nielot" jeszcze rozwinie skrzydła. Pozdrawiam
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"