Koszmary krwiopijcy

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

Byłem krwiopijcą, wyzyskiwaczem
A teraz siedzę i rzewnie płaczę
szczerbaty talerz pusty na stole
o , ja chromolę !!

Biednych krwiodawców ssałem bez końca,
opasły tyłek grzałem do słońca,
teraz mi przyszło herbatkę pichcić
z opadłych liści

Ech, gdybym wiedział, że tak się stanie
to bym się wczoraj nie brał za spanie,
po cóż koszmarem we śnie się trudzić,
lepiej się zbudzić

Więc się zbudziłem
z łóżeczka wstaję,
dzwonię na służbę
niech żarcie daje
a do śniadania
kieliszek wina
potem na ranny
seans do kina
po kinie obiad
z miłą panienką
w kusej spódniczce
z bluzeczką cienką
figlarnym oczkiem,
zadartym noskiem
a pod bluzeczką
o rany boskie  !!
co potem było
nikt się nie dowie
no, może kiedyś
komuś opowiem.
Teraz do domu
a w domu sprawdzę
czy na kolację
mam już krwiodawcę
a po kolacji
maleńki flircik.
Ach, jak jest piękne
życie
KRWIOPIJCY !!
_________________
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.