wpływ oksytocyny na dzień powszedni :)

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

Psy budzą w nas takie same relacje jak małe dzieci czy ukochani bliscy – dowodzą japońscy naukowcy. Odkryli oni, że podczas zabaw z czworonogiem w ludzkim organizmie wydziela się hormon związany z opieką nad maluchami, miłością i przyjaźnią.

[img]http://hanula1950.blox.pl/resource/Spez3.jpg[/img]

Biolodzy przeprowadzili eksperyment z udziałem 55 osób i ich pupili. Na początku sprawdzili oni u ochotników poziom oksytocyny, zwanej hormonem miłości. Następnie uczestnicy przez pół godziny bawili się ze swoimi ulubieńcami. Po zakończeniu figli u ludzi ponownie zmierzono stężenie oksytocyny.Wyniki były zaskakujące. Radosne igraszki z ukochanym czworonogiem przyczyniły się do wzrostu hormonu u ich właścicieli aż o 20 %!

[img]http://media5.mojageneracja.pl/oipqyoor ... 135273.jpg[/img]

Mało tego – podczas zabawy naukowcy nagrywali przebieg zabawy.

[img]http://media3.mojageneracja.pl/oiooqqyr ... 160167.jpg[/img]

Po przeanalizowaniu danych okazało się, że hormon miłości wzrósł najwięcej u osób, które najdłużej utrzymywały kontakt wzrokowy ze swoim pieskiem.Tak więc badania potwierdziły, że spontaniczne figle z ukochanym zwierzakiem poprawiają nam humor i samopoczucie.Wszak nie od dziś wiadomo, że oksytocyna obniża poziom stresu, powoduje wzrost zaufania i wpływa na tworzenie relacji z otoczeniem.


[img]http://republika.pl/blog_ku_363839/2894 ... ski_54.jpg[/img]
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Mithril

Post autor: Mithril »

Zatem - właściciel Doberman`a lub Rotweiler`a i ogolonego karku z "łancuchamy"....................jest przepełniony miłością, czułością i empatią................szczując pozbawionego czworonoga własnego współplemieńca, za to, że ów nie nabył drogą zakupu................podobnego lub innego czwoworonoga rasy "zabijaka"?


no nie byłbym sobą Colett gdybym takiej subtelności nie zauważył..................a swoją drogą najlepiej stymuluje mnie Zośka nasz szczur,..................którą jak tylko wypuścić z klatki to chyba ma miłosne ADHD bo lata po nas i liże co tylko nadaje się do lizania - nazywamy to "buziaczkami" a największą radochę z tego ma Kaja :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

[quote=""Mithril""]Zatem - właściciel Doberman`a lub Rotweiler`a i ogolonego karku z "łancuchamy"....................jest przepełniony miłością, czułością i empatią................szczując pozbawionego czworonoga własnego współplemieńca, za to, że ów nie nabył drogą zakupu................podobnego lub innego czwoworonoga rasy "zabijaka"? [/quote]

Nie zrozumiałeś chyba celowo Jarku



[quote=""Colett""]spontaniczne figle z ukochanym zwierzakiem poprawiają nam humor i samopoczucie[/quote][quote=""Colett""]Radosne igraszki z ukochanym czworonogiem[/quote]

teks zamieszczony powyżej mówi o zabawie a nie o wypaczaniu psich charakterów
nie demonizujmy ras - przecież wszystkie pieski nasze są

i szczury również
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Mithril

Post autor: Mithril »

Zrozumiałem i to doskonale (celowo).........................mój zawarty w wypowiedzi sarkazm może został pominięty, zatem.....................to co zawiera wypowiedź z bramki nr 1 to sarkazm......... :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

dziękuję - odczytałam prawidłowo - ty się droczysz - znaczy powitanie z dmowym szczurkiem masz dzisiaj już za sobą? :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Mithril

Post autor: Mithril »

.................................a skąd wiesz ? :zdumiony:

<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.