... rozmawiajmy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
nagimi palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza
zaciągam zasłony oczu przed
mrokiem złego nastroju zapalając
światło w magazynach pamięci
zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty
spoglądam w siebie za cienką linią horyzontu
słowami pisanymi na marginesie odwagi
rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi
cząstkami umierającego czasu
obolałe tajemnice kneblowane
błyskiem czarnych spojrzeń
wyłamują kraty niedopowiedzenia
milczenie o tym co i tak istnieje
nie zniknie milczeniem
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza
zaciągam zasłony oczu przed
mrokiem złego nastroju zapalając
światło w magazynach pamięci
zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty
spoglądam w siebie za cienką linią horyzontu
słowami pisanymi na marginesie odwagi
rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi
cząstkami umierającego czasu
obolałe tajemnice kneblowane
błyskiem czarnych spojrzeń
wyłamują kraty niedopowiedzenia
milczenie o tym co i tak istnieje
nie zniknie milczeniem
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
Myślę, że wiersz można skrócić.
[quote=""Zojka""]nagimi palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza [/quote]
Ta strofa we mnie najbardziej zapadła.
Zwrotki druga i trzecia niewiele - moim zdaniem - wnoszą w "akcję".
[quote=""Zojka""]zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty [/quote]
Wytłuszczone słowa nie zalśniły mi poezją w podanym kontekście.
[quote=""Zojka""]rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi [/quote]
A może usunąć "szczęki"?
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Zojka""]nagimi palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza [/quote]
Ta strofa we mnie najbardziej zapadła.
Zwrotki druga i trzecia niewiele - moim zdaniem - wnoszą w "akcję".
[quote=""Zojka""]zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty [/quote]
Wytłuszczone słowa nie zalśniły mi poezją w podanym kontekście.
[quote=""Zojka""]rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi [/quote]
A może usunąć "szczęki"?
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Słowa pisane na marginesie odwagi..........często tak mam <img>
a pierwsza zwrotka mistrzwska :!: :!:
Co do "szczęk" , mnie akurat nie drażnią <img> ...trzecia zwrotka , moim zdaniem , nic nie wnosi nowego i spokojnie można ją pominąć.
Serdeczności.....Ir
a pierwsza zwrotka mistrzwska :!: :!:
Co do "szczęk" , mnie akurat nie drażnią <img> ...trzecia zwrotka , moim zdaniem , nic nie wnosi nowego i spokojnie można ją pominąć.
Serdeczności.....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Zojka""]nagimi palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza
zaciągam zasłony oczu przed
mrokiem złego nastroju zapalając
światło w magazynach pamięci
zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty
spoglądam w siebie za cienką linią horyzontu
słowami pisanymi na marginesie odwagi
rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi
cząstkami umierającego czasu
[/quote]
Wkradła się monotonia. A najbardziej podoba mi się to:
[quote=""Zojka""]palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki [/quote]
przesuwam pierzaste smutki
zdane na łaskę tajemnic powietrza
zaciągam zasłony oczu przed
mrokiem złego nastroju zapalając
światło w magazynach pamięci
zawahana pomiędzy tam i teraz
bez pozwolenia na luksus tęsknoty
spoglądam w siebie za cienką linią horyzontu
słowami pisanymi na marginesie odwagi
rozmawiam do bólu szczęk z obojętnymi
cząstkami umierającego czasu
[/quote]
Wkradła się monotonia. A najbardziej podoba mi się to:
[quote=""Zojka""]palcami wymierzonymi w niebo
przesuwam pierzaste smutki [/quote]
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde