Samotność

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 34
Rejestracja: pn 03 lis, 2008
Lokalizacja: Wieluń
Kontakt:

Post autor: Agnieszka »

Samotność to pustka
w której żyję
Jedyni towarzysze to stare sprzęty
I książki które tylko czasem są ze mną
Patrzą na mnie swoimi oczami
I pytają: "Czemu już nas nie kochasz?"
A ja nie potrafię odpowiedzieć
Dlaczego tak się pogrążyłam
Czy już nigdy się nie uwolnię
Od tej okropnej samotności
Myślę czasem, że to pokuta
Która może trwać wiecznie
To życie, które słyszę za oknem
w tramwaju, autobusie, na ulicy
Mnie nie dotyczy
Ci ludzie mają własny świat
Który jest mi bardziej obcy
Niż odległe planety
Bo one też są przecież samotne
tak jak JA.


Wiersz napisany dziś w południe.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
To co się mówi od siebie jest zawsze poezją!

Poezja z łez czyni perły!
Zojka
Posty: 182
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Zojka »

Agnieszko. ale masz tempo - dwa wiersze w ciągu kilku godzin.....zwolnij....jeszcze zdążysz napisać dużo dobrych wierszy. I znów emocje wzięły górę i zasłoniły wiersz. Szanuję i rozumiem Twoje uczucia.....i tymi słowami wykrzyczałaś swoją złość i żal ....a żal wiersza. Spróbuj go przeczytać i napisać za jakiś czas...spokojnie. Aha, pisz lepiej małymi literami i bez przecinków
Serdeczne pozdrówka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

poniewaz temat wiersza nie jest mi obcy
spróbowałam odnieść się do niego na tyle osobiście
by nadać mu kształt ale nie stracić zamysłu autorki
oczywiście to tylko moje spojrzenie




moja pustka to samotność którą żyję
towarzyszą mi jedynie stare sprzęty
książki w których jeszcze czasem się ukryję
patrzą na mnie zadziwione z półek ciężkich

nie potrafię sobie jednak odpowiedzieć
co sprawiło że się tak pogrążam w smutku
czy już nigdy nie uwolnię samej siebie
od marazmu jak pokuty gdzieś w zaułku

bo to życie które słyszę wciąż za oknem
na ulicy w autobusie czy w tramwaju
mija szybko czasem dla mnie bezpowrotnie
jest mi obcy niczym układ którejś z planet



Agnieszko
4 lata temu robiłam dokłądnie jak ty..wiersz za wierszem bez opamiętania
bez zahamowań bo wena, bo samo się pisało, bez korekt bez analizy którą
tu całkiem bezinteresownie fundują nam Ogrodnicy....piszę teraz trochę inaczej
jesli najdzie Cię kiedyś ochota zapraszam na stronę
http://www.krainawierszy.com/grupa_poet ... szukaj.php
tam znajdziesz historię mojego pisania..od najnowszych wierszy...do najstarszych.

pozdrawiam i życzę powodzenia
PISZ

Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Mój przyjaciel, mawiał do mnie, kiedy miałam takie tempo jak TY :"Wyciągnij nogi z wrzątku, nie pali się, przemyśl, poczytaj, popraw za nim wkleisz..." i Tobie też tak radzę <img>

Czekam na wiersz taki, wiesz, z głębi duszy...ale i z odrobiną poezji i szaleństwa..


Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Ewa wykonała ważną rzecz: poszarpała Twój wiersz na strofy, dzięki czemu stał się czytelniejszy. W utworach poetyckich staraj się być zwięzła, aby te nie zawierały zbędnych słów lub powtarzających się fraz, np.
[quote=""Agnieszka""]To życie, które słyszę za oknem
w tramwaju, autobusie, na ulicy [/quote]
Zaznaczony wers jest zbędny, ponieważ niepotrzebnie rozwija zwrot "na ulicy".
No i... powtórzenia. Nie powtarzaj tych samych wyrazów! To trudna figura stylistyczna, na razie dajmy sobie z nią spokój.
[quote=""Agnieszka""]Samotność to pustka
w której żyję [/quote]
W tym wersie przeczytaliśmy definicję samotności. Ale nie o to chodzi. Napisz nam, co Ty czujesz przez samotność, jako osoba samotna.
A może: "wypełnia mnie samotność", "wypełniona samotnością"...

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Posty: 34
Rejestracja: pn 03 lis, 2008
Lokalizacja: Wieluń
Kontakt:

Post autor: Agnieszka »

Oj tyle cennych rad na raz nigdy nie otrzymałam - dziękuję napewno wezme je sobie do serca!
Macie rację, że piszę to co czuję to co jest we mnie próbując w ten sposób przedstawić siebie! Może tak łatwiej? Ale zawsze taka byłam, że chciałam wyrazić to co się dzieje wokól jak ja to widzę i odbieram!
Postaram się to ulepszyć.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ciepło :buziak:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
To co się mówi od siebie jest zawsze poezją!

Poezja z łez czyni perły!
Mithril

Post autor: Mithril »

„samotność to pustka
w której żyję

jedynymi towarzyszami są stare sprzęty
i książki które czasem są ze mną

patrzą na mnie swoimi oczami
i pytają
czemu już nas nie kochasz

nie potrafię im odpowiedzieć
dlaczego tak się pogrążyłam

czy już nigdy się nie uwolnię
od tej okropnej samotności

myślę czasem że to pokuta
która może trwać wiecznie

to życie które słyszę za oknem
w tramwaju autobusie
na ulicy
mnie nie dotyczy

ci ludzie mają własny świat
który jest mi bardziej obcy
niż odległe planety
bo one też są przecież samotne
tak jak ja”


Nie wiem, czy cokolwiek podrysowałem……………….tekst emocjonalnie jest bardzo czytelny, spija się złością i niezgodą na swoisty stan rzeczy pokrytej codziennością………………….i stagnacją niezależnego odrzucenia świata……………..pohamuj słowo niech nabierze kształtu, niech posiądzie aromat Twojego zamysłu…………….nie staraj się być piórem nad siłę, wersy się nie zepsują…………..słowo nie posiądzie się naftaliną lub stęchlizną……………..daj czas strofom na podjęcie barwy (choć wiem, jak się ma cień – to zaraz chce się go wznieść nad papier aby żył nutą napiętej cięciwy naszej wrażliwości – ale to nie tak)…………….zaniechaj dużych liter i interpunkcji, gdyż widać (a specem nie jestem), że nie ogarniasz owej sztuki……………maluj podziałem na strofy – buduj wersyfikacją, tańcz słowem – jeżeli masz dar pióra, to wzejdzie w Tobie słowem……………..Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.