Listopad godzina 6.05
Moderator: Tomasz Kowalczyk
znów gonią
obcasy minuty
czas na zakrętach
nie daje się wyprzedzić reflektorom
przecinającym mrok
pośpiesznie wystukiwane rytmy
burzą cichość
postacie spowite wspomnieniem nocy
ciągną trenem mgły
szemrzącymi nutami
nadają muzykę poranka
całodziennie spowalniają
rytmem nocy
ułożą szeptankę dobrych nadziei
teraz podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę
wieczorem
dokleisz do mozaiki uśmiech
nie rozprostuje go
jesiennym chłodem mżawka
obcasy minuty
czas na zakrętach
nie daje się wyprzedzić reflektorom
przecinającym mrok
pośpiesznie wystukiwane rytmy
burzą cichość
postacie spowite wspomnieniem nocy
ciągną trenem mgły
szemrzącymi nutami
nadają muzykę poranka
całodziennie spowalniają
rytmem nocy
ułożą szeptankę dobrych nadziei
teraz podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę
wieczorem
dokleisz do mozaiki uśmiech
nie rozprostuje go
jesiennym chłodem mżawka
Ostatnio zmieniony sob 08 lis, 2008 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Skarbem jest widzenie piękna tam gdzie inni go nie widzą
"rozbieganymi szemrzącymi nutami " - tak jakby czegoś tu było za dużo, a może mi się tylko wydaje.
Pozdrawiam z listopadowym uśmiechem
"rozbieganymi szemrzącymi nutami " - tak jakby czegoś tu było za dużo, a może mi się tylko wydaje.
Pozdrawiam z listopadowym uśmiechem
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Irena""]blask reflektorów
pośpiesznie ogarnia mrok [/quote]Coś mi nie tak zabrzmiało z logicznego punktu widzenia. Skoro świt i jeszcze ciemno, to może blask reflektorów rozpędza albo przebija mrok?[quote=""Irena""]klaksony i miarowy
stukot obcasów goni czas [/quote] może gonią?[quote=""Irena""]podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę [/quote]A to miodzio.
pośpiesznie ogarnia mrok [/quote]Coś mi nie tak zabrzmiało z logicznego punktu widzenia. Skoro świt i jeszcze ciemno, to może blask reflektorów rozpędza albo przebija mrok?[quote=""Irena""]klaksony i miarowy
stukot obcasów goni czas [/quote] może gonią?[quote=""Irena""]podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę [/quote]A to miodzio.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Mariusz...tak, jak się przyjrzałam <img> ..to faktycznie za dużo....
emde ...o godz. 6 rano jeszcze mrok, właściwie noc...reflektory mogą więc robić to co robią <img> ...ale już co do gonią masz całkowitą rację, zaraz poprawię...
Serdecznie....Ir
emde ...o godz. 6 rano jeszcze mrok, właściwie noc...reflektory mogą więc robić to co robią <img> ...ale już co do gonią masz całkowitą rację, zaraz poprawię...
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
No Nie przebrnę……………….chciałem, nawet z własnymi poprawkami…………..ale się nie udało – coś z poetyki Tu umknęło………….rozumiem świt i ochrypłe miasto – ale jakoś tak, czego Tu brakuje………………Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
emde....pomyślałam, pomyślałam i wyrzuciałam cała zwrotke z reflektorami....
[quote=""Mithril""]No Nie przebrnę……………….chciałem, nawet z własnymi poprawkami…………..ale się nie udało – coś z poetyki Tu umknęło………….rozumiem świt i ochrypłe miasto – ale jakoś tak, czego Tu brakuje[/quote]
no, cóż zdarza się....może innym razem....
Serdecznie....Ir
[quote=""Mithril""]No Nie przebrnę……………….chciałem, nawet z własnymi poprawkami…………..ale się nie udało – coś z poetyki Tu umknęło………….rozumiem świt i ochrypłe miasto – ale jakoś tak, czego Tu brakuje[/quote]
no, cóż zdarza się....może innym razem....
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ale tej muzyki poranka szkoda. Klaksony, stukot obcasów spieszących do pracy - mam to rankiem pod swoim oknem.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Może to temat sprawił, ten dzień jak co dzień, że częściowo zgadzam się z Jarkiem.
[quote=""Irena""]teraz podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę[/quote]
Te wersy podobają się najbardziej.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Irena""]teraz podążasz za świtem
zgarniającym zaspane gwiazdy za pazuchę[/quote]
Te wersy podobają się najbardziej.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
emde...no widzisz, tak już jest zbyt prozaiczny, a z klaksonami i stukaniem obcasami...byłby jeszcze bardziej ;-) ..".tam gdzie inni tego nie widzą"...
Serdecznie....Ir
[size=99px][ Dodano: 2008-11-08, 09:35 ][/size]
Jeszcze mi sie nie zdarzyło tyle razy poprawiać wiersz...ale teraz , to dopisałam pierwszą zwrotkę. Miałam odczucie,że bez niej ten tekst jest jak noga po amputacji <img>
Serdecznie....Ir
Serdecznie....Ir
[size=99px][ Dodano: 2008-11-08, 09:35 ][/size]
Jeszcze mi sie nie zdarzyło tyle razy poprawiać wiersz...ale teraz , to dopisałam pierwszą zwrotkę. Miałam odczucie,że bez niej ten tekst jest jak noga po amputacji <img>
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril