Jak w niebie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
płyty chodnika imitują grę w klasy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip
ambrozję pija się w monopolowym za rogiem
stali bywalcy rozdeptują pety
daj złotówkę - głos spragnionego potrafi
cofnąć czas
wczoraj było tak samo
w ciasnych sklepikach piramidy kitiketu
gipsowy osiołek pcha pustą taczkę
pod pasiastą markizą oaza ciszy o zapachu oleandrów
deszcz plami oklejony nekrologami słup
znak przejścia
zielone światło
przystanek
autobus kursuje co godzinę
można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby
[size=99px][ Dodano: 2008-11-05, 21:02 ][/size]
Dla kontrastu drugi opis Porannej drogi po bułki,
zastanawiałam się, w który dział wkleić ten tekst,
wybrałam w swobodnym stylu bo nie wiem co to jest,
może znów wypełniacz kosza,
ale o tym decydują teraz już czytelnicy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip
ambrozję pija się w monopolowym za rogiem
stali bywalcy rozdeptują pety
daj złotówkę - głos spragnionego potrafi
cofnąć czas
wczoraj było tak samo
w ciasnych sklepikach piramidy kitiketu
gipsowy osiołek pcha pustą taczkę
pod pasiastą markizą oaza ciszy o zapachu oleandrów
deszcz plami oklejony nekrologami słup
znak przejścia
zielone światło
przystanek
autobus kursuje co godzinę
można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby
[size=99px][ Dodano: 2008-11-05, 21:02 ][/size]
Dla kontrastu drugi opis Porannej drogi po bułki,
zastanawiałam się, w który dział wkleić ten tekst,
wybrałam w swobodnym stylu bo nie wiem co to jest,
może znów wypełniacz kosza,
ale o tym decydują teraz już czytelnicy
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Alicjazz""]ambrozję pija się w monopolowym za rogiem
stali bywalcy rozdeptują pety
daj złotówkę - głos spragnionego potrafi
cofnąć czas
wczoraj było tak samo
[/quote]dla mnie to najlepszy fragment
[quote=""Alicjazz""]płyty chodnika imitują grę w klasy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip [/quote]zrezygnowałabym z pogrubionego, niepotrzebnie dopowiada
[quote=""Alicjazz""]deszcz plami oklejony nekrologami słup
znak przejścia
zielone światło
przystanek
autobus kursuje co godzinę
można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby [/quote]linia 36 <img> ten fragment skojarzył mi się z wierszem Nilmo
stali bywalcy rozdeptują pety
daj złotówkę - głos spragnionego potrafi
cofnąć czas
wczoraj było tak samo
[/quote]dla mnie to najlepszy fragment
[quote=""Alicjazz""]płyty chodnika imitują grę w klasy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip [/quote]zrezygnowałabym z pogrubionego, niepotrzebnie dopowiada
[quote=""Alicjazz""]deszcz plami oklejony nekrologami słup
znak przejścia
zielone światło
przystanek
autobus kursuje co godzinę
można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby [/quote]linia 36 <img> ten fragment skojarzył mi się z wierszem Nilmo
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
A ja za Martyną Jakubowicz:
"W domach z betonu
nie ma wolnej miłości"
Mieszka w nich cały przekrój społeczeństwa, najbardziej widoczni zaś "rozdeptują pety"... Ale przecież i my mieszkamy w takich domach... I dobrze, że potrafimy zauważyć przyjemniejsze strony takiego życia.
[quote=""Alicjazz""]płyty chodnika imitują grę w klasy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip [/quote]
Podoba mi się szczególnie ostatni wers.
[quote=""Alicjazz""]ambrozję pija się w monopolowym za rogiem [/quote]
Dla każdego według potrzeb. Jak prosto jest rozdawać szczęście...
[quote=""Alicjazz""]w ciasnych sklepikach piramidy kitiketu
gipsowy osiołek pcha pustą taczkę
pod pasiastą markizą oaza ciszy o zapachu oleandrów [/quote]
Napisałbym "osiołek z gipsu", aby zmniejszyć liczbę konstrukcji. przymiotnik+rzeczownik.
"Oaza ciszy"® ? A może usunąć "ciszy"?
[quote=""Alicjazz""]można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby [/quote]
Nie potrafiłem odnaleźć się w ostatniej zwrotce.
Pozdrawiam
Tomek
"W domach z betonu
nie ma wolnej miłości"
Mieszka w nich cały przekrój społeczeństwa, najbardziej widoczni zaś "rozdeptują pety"... Ale przecież i my mieszkamy w takich domach... I dobrze, że potrafimy zauważyć przyjemniejsze strony takiego życia.
[quote=""Alicjazz""]płyty chodnika imitują grę w klasy
owalny rynek plac przed skokiem do nieba
- beton w aureoli lip [/quote]
Podoba mi się szczególnie ostatni wers.
[quote=""Alicjazz""]ambrozję pija się w monopolowym za rogiem [/quote]
Dla każdego według potrzeb. Jak prosto jest rozdawać szczęście...
[quote=""Alicjazz""]w ciasnych sklepikach piramidy kitiketu
gipsowy osiołek pcha pustą taczkę
pod pasiastą markizą oaza ciszy o zapachu oleandrów [/quote]
Napisałbym "osiołek z gipsu", aby zmniejszyć liczbę konstrukcji. przymiotnik+rzeczownik.
"Oaza ciszy"® ? A może usunąć "ciszy"?
[quote=""Alicjazz""]można dojechać do piekła
kiedy w niebie zabraknie miejsca
na ziemskie potrzeby [/quote]
Nie potrafiłem odnaleźć się w ostatniej zwrotce.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Megi, dziękuje , przemyślę uwagi <img>
ElminCrudo dziękuje, taki właśnie reportażiwy nieco styl tego tekstu powoduje, ze nie wiem w jaki dzial go sklasyfikować
Tomku cieszę się, ze i po białej drodze poszedłeś do sklepiku po bułki razem ze mną,
to droga w małym miasteczki, tak więc ostatnie wersy odnoszą się do podrózy do wielkiego miasta (piekł) gdzie jest o wiele więcej atrakcji, betono, nawt lip.
Często słyszy się opinie, ze w takich małych "spokojnych" miasteczkach żyje się jak w niebie.
Uwagiprzyjmuję, przemyślę, dziękuje serdecznie pozdrawiam
ElminCrudo dziękuje, taki właśnie reportażiwy nieco styl tego tekstu powoduje, ze nie wiem w jaki dzial go sklasyfikować
Tomku cieszę się, ze i po białej drodze poszedłeś do sklepiku po bułki razem ze mną,
to droga w małym miasteczki, tak więc ostatnie wersy odnoszą się do podrózy do wielkiego miasta (piekł) gdzie jest o wiele więcej atrakcji, betono, nawt lip.
Często słyszy się opinie, ze w takich małych "spokojnych" miasteczkach żyje się jak w niebie.
Uwagiprzyjmuję, przemyślę, dziękuje serdecznie pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Alicjazz""]Uwagi przyjmuję, przemyślę,[/quote]
i chwała ci za to
Ewa
i chwała ci za to
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
...a mnie podobają się bardzo trzy ostatnie wersy, no i jeszcze cofnięcie czasu(warte pewnie więcej niż złotówka), podziękuję przy sklepie...
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy