Na wagę życia

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

resztę marzeń nosiła blisko ciała
płócienny woreczek przyklejony
potem i niezbędnością
do zwiędłych piersi powodował
od czasu do czasu szybsze bicie serca

czy jeszcze tam jest

kiedy embrionem zwijała się
snem na dworcowej ławce
kolana dotykały żeber
dłonie wyłączały uszy
a łokcie z kolanami tworzyły
zaporę godną warowni

on jeszcze tam jest


wczoraj leżała dziwnie rozluźniona
popielaty kapelusik potoczył się
kamienną posadzką tylko szarotka
wpinała się w sklejone krwią włosy

blisko ciała między szyją a piersią
zszarzały brudem sznureczek
wydawał się krzyczeć

on przed chwilą tu był

jakoby niczego i nikogo nie było
a nazywali ją księżniczka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Spodobał mi się Twój wiersz o księżniczce. Może nie płynie w niej błękitna krew, ale godnością może przewyższać te wysoko urodzone.
[quote=""Irena""]czy jeszcze tam jest [/quote]
Zacytuję tylko jeden skursywiony wers, ale za jego delikatne powtórzenia w nieco zmienionej formie duże brawa się należą.
[quote=""Irena""]płócienny woreczek przyklejony
potem i niezbędnością [/quote]
Usunąłbym "tłuściocha".
[quote=""Irena""]kiedy embrionem zwijała się
snem na dworcowej ławce
kolana dotykały żeber
dłonie wyłączały uszy
a łokcie z kolanami tworzyły

zaporę godną warowni [/quote]
Na początku zasygnalizowałaś pozycję embrionalną, więc myślę, że nie trzeba jej jeszcze opisywać, używając w dodatku rozmaitych części ciała. Ostatni wers strofy - gdybyś zdecydowała się usunąć wytłuszczone wersy, przydałoby się zgrabnie wpleść w początkowe dwa.

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Muszę , Tomu podumać..bo niezbędność to jest wszystko co księżniczka posiada i wydaje mi się, że nie mogę jej tego zabrać <img>(.....nad zapisem drugiej zwrotki pomyślę...
Nawet nie wiesz jak się cieszę,że ten wiersz Ci się spodobał :!:



Serdecznie.....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""Irena""]nazywali ją księżniczka [/quote]Od tego bym wiersz zaczęła. Albo dała jako tytuł, może lepiej w formie nazywali ją księżniczką. A zakończyłabym na wersie
[quote=""Irena""](krzyczał) zszarzały brudem sznureczek [/quote]. Taka tam tylko sugestia.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Alicjazz
Posty: 1134
Rejestracja: sob 01 lis, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Alicjazz »

Bardzo sugestywny i przejmujący obraz,
zrobił na mnie duże wrażenie,
napisany nie nachalnie, delikatnie

pozdrawiam serdecznie :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

emde...dziękuję za sugestie, ale ....zostawię tak jak jest <img>

[quote=""Alicjazz""]Bardzo sugestywny i przejmujący obraz,
zrobił na mnie duże wrażenie,
napisany nie nachalnie, delikatnie [/quote]

Tak, Alicjo on miał być przejmująco-nienachalny...
O sprawach wydawałoby się marginesu społecznego, piszę sie trudno, żeby nie przerysować.


Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

Spotkałem taką księżniczkę na przystanku. Podbiegła do mnie znienacka wołając: „niech mnie pan ratuje”. Targała dwie reklamówki pełne niezbędności, a za nią czaiło się troje wyrostków 12-13-letnich, gotowych do skoku. Wtuliła się we mnie ze strachem w oczach i trwała tak do przyjazdu autobusu. Wysiadła przy dworcu, pewnie jak zwykle. Pasażerowie już nie jak zwykle, jechali dalej ze smutkiem dziwnym, unikając spojrzeń.
Dziękuję Irenko.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Mariusz""]Spotkałem taką księżniczkę na przystanku. Podbiegła do mnie znienacka wołając: „niech mnie pan ratuje”. Targała dwie reklamówki pełne niezbędności, a za nią czaiło się troje wyrostków 12-13-letnich, gotowych do skoku. [/quote]


i dalej :

[quote=""Mariusz""]Wysiadła przy dworcu, pewnie jak zwykle. Pasażerowie już nie jak zwykle, jechali dalej ze smutkiem dziwnym, unikając spojrzeń. [/quote]

Nawet nie wiem co mam napisać. Takie obrazki z wystawy zycia spotykamy dość często i dość często, niestety, unikając spojrzeń innych najchętniej byśmy uciekli. Jeśli nie mam tyle siły (fizycznej) i możliwości działania...to choć o księżniczce mogę napisać. Może jej ktoś przeczyta, może jej ktoś opowie, może.........Smutno jakoś....

Dziękuję Mariuszu za komentarz i zauważenie księżniczki na Twojej drodze...

Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril