Miniatury różne II
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Miłość
Przez wszystko, co nas i łączy i dzieli,
Przez trud, co chęci najlepsze wypacza,
Na każdym miejscu i w każdej przestrzeni,
Razem iść tylko i wzajem wybaczać.
Miłość
Przysięgi, obietnice wśród pragnień tajemnych,
Powiew w lekkich muśnięciach wędruje po ustach,
Drżeniem pieszczot przenika dotyk ciał wzajemny,
I chwila, gdy cię nie ma, jałowa i pusta.
Zaloty
Raz się mlecz żółto-krwisty do róży dobierał,
Skarżąc się, że samotność bardzo mu doskwiera.
Róża, co się dla maku oblewała pąsem;
Cmoknij mnie pan w łodygę - mruknęła z przekąsem.
Multa paucis
Raz, gdy bratek stokrotce dozgonność ślubował,
Bez względu na dnia porę dbał o nią, miłował..
Skosił ktoś łąkę całą, aż po ścieżkę polną,
Tkwi bratek przy stokrotce i razem schną wolno.
Multa paucis (łac.) - wiele, w niewielu słowach.
Spes decipit
Pewna młoda, naiwna, lecz chętna stokrotka,
Poszła w świat z tą nadzieją, że miłość napotka.
Gładkim słowem ją ujął tasznik, na początek;
Wróciła, wraz z gromadką małych stokrociątek.
Spes decipit (łac.) - nadzieja zawodzi
Przez wszystko, co nas i łączy i dzieli,
Przez trud, co chęci najlepsze wypacza,
Na każdym miejscu i w każdej przestrzeni,
Razem iść tylko i wzajem wybaczać.
Miłość
Przysięgi, obietnice wśród pragnień tajemnych,
Powiew w lekkich muśnięciach wędruje po ustach,
Drżeniem pieszczot przenika dotyk ciał wzajemny,
I chwila, gdy cię nie ma, jałowa i pusta.
Zaloty
Raz się mlecz żółto-krwisty do róży dobierał,
Skarżąc się, że samotność bardzo mu doskwiera.
Róża, co się dla maku oblewała pąsem;
Cmoknij mnie pan w łodygę - mruknęła z przekąsem.
Multa paucis
Raz, gdy bratek stokrotce dozgonność ślubował,
Bez względu na dnia porę dbał o nią, miłował..
Skosił ktoś łąkę całą, aż po ścieżkę polną,
Tkwi bratek przy stokrotce i razem schną wolno.
Multa paucis (łac.) - wiele, w niewielu słowach.
Spes decipit
Pewna młoda, naiwna, lecz chętna stokrotka,
Poszła w świat z tą nadzieją, że miłość napotka.
Gładkim słowem ją ujął tasznik, na początek;
Wróciła, wraz z gromadką małych stokrociątek.
Spes decipit (łac.) - nadzieja zawodzi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/