Jesienią
Moderator: Tomasz Kowalczyk
kolejny kawałek życiorysu wypadł mi przez okno
znowu zrobiłam przeciąg odkurzając
w salonie wspomnień
myśli specjalnie odłożone na później
zbyt słabe by stawić opór
w mrocznych zakamarkach
poddały się
znowu zrobiłam przeciąg odkurzając
w salonie wspomnień
myśli specjalnie odłożone na później
zbyt słabe by stawić opór
w mrocznych zakamarkach
poddały się
Ostatnio zmieniony pn 29 wrz, 2008 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Zojka""]kolejny kawałek życiorysu wypadł mi za okno [/quote]
Zmieniłabym przyimek "za" na "przez" okno.
[quote=""Zojka""]w mrocznych zakamarkach poddały się ciągowi [/quote]
Dla mnie ten wers jest trochę przegadany, ponieważ już wcześniej mówiłaś o przeciągach i o myślach zbyt słabych, by stawić opór.
Pozdrawiam
Jola
Zmieniłabym przyimek "za" na "przez" okno.
[quote=""Zojka""]w mrocznych zakamarkach poddały się ciągowi [/quote]
Dla mnie ten wers jest trochę przegadany, ponieważ już wcześniej mówiłaś o przeciągach i o myślach zbyt słabych, by stawić opór.
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Jola ma rację, ale wiersz i tak zatrzymuje tym "jesiennym" przemijaniem. Podoba mi się ujęcie myśli w słowa skromne, ale jak głębokie. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez tamara, łącznie zmieniany 1 raz.
gdy wyschnie źródło gwiazd
będziemy świecić nocom
gdy skamienieje wiatr
będziemy wzruszać powietrze
(Herbert)
będziemy świecić nocom
gdy skamienieje wiatr
będziemy wzruszać powietrze
(Herbert)
hejka Jolu dziękuję za uwagi. Dodałam jeszcze z pierwszej mojej wersji, miejsce porządków; salon. Zastanawim się jeszcze czy zostawic ostatnie słowo. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Zojka""]kolejny kawałek życiorysu wypadł mi przez okno [/quote]To dobre, nie słyszałam takiej przenośni.[quote=""Zojka""]odkurzając
w salonie wspomnień [/quote]To nie, słyszałam wiele razy.
w salonie wspomnień [/quote]To nie, słyszałam wiele razy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
lepiej za często nie robić przeciągów, bo to się może skończyć amnezją cha cha
Sympatyczny wiersz.
[quote=""Zojka""]kolejny kawałek życiorysu wypadł mi przez okno
znowu zrobiłam przeciąg odkurzając
w salonie wspomnień [/quote]najpierw przeciąg, a potem skutek-wypadnięcie; zmieniłabym kolejność pierwszego i drugiego wersu
Sympatyczny wiersz.
[quote=""Zojka""]kolejny kawałek życiorysu wypadł mi przez okno
znowu zrobiłam przeciąg odkurzając
w salonie wspomnień [/quote]najpierw przeciąg, a potem skutek-wypadnięcie; zmieniłabym kolejność pierwszego i drugiego wersu
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018