Seks i stodoła

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Seks i stodoła

Z Ziemka rolnik był nie lada,
Pracowity, mało gadał,
Orkę, siewy i w czas żniwa,
Wszystko robił, wszędzie bywał.

Lecz wśród zajęć różnorakich
Miał też Ziemek problem taki:
Czuł się cały czas, praktycznie
Niespełniony erotycznie.

Często przy robocie nawet,
Rzucał wszystkie graty w trawę,
Czując, że się chuć w nim zbiera,
Na swą Kaśkę się wydzierał.

Ta zaś znając Ziemka wrzaski,
Rozpinała haftki, paski…
Gdy ją brał w potrzeby porze,
Nie rozglądał się za łożem.

Tak się jakoś utrwaliło,
W taką się związali miłość,
Że krzyk jego, jak pieszczota,
Pożądanie i ochota.

Aż tu kiedyś, przed wieczorem,
Patrzy Ziemek, a pod borem
Kłęby dymu, iskier trzaski,
Ogień się rozściela blaskiem…

Zdjęła Ziemka wielka trwoga,
Jęknął tylko: o, dlaboga!
Wrzeszcząc do chałupy bieży
Pożar gasić się należy…

Wbiega w dom i tu, zdumiony,
Widzi wdzięki swojej żony,
Która pełna już ochoty,
Oczekuje na pieszczoty.

Kaśka! Pali się stodoła!
A ty co? Ty cała goła!
Tam nieszczęście, to ci powiem:
A ty? Tylko seks masz w głowie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/