gruchotem

[Anonymous]

gruchotem







jadę do ciebie

krajobrazy ocierając o szyby
choć siąpi deszcz
jak karma

więc oczekiwań nie depczę zbyt mocno
tym bardziej że suszą przekroczone czterdziestki

w martwym polu
jesień uparta
kilka łez
zakazanych przez męskość

poboczne znicze

na filmie o dożywotniej bezsenności nazywali to
całowaniem pociągu



Łódź.14.11.2008.

[Abi]

na przekroczonej czterdziestce

jeszcze nie, jeszcze trochę <img>

kilka łez
zakazanych przez męskość

bezsensowny stereotyp
lubię uczuciowców ciut słonych

na filmie o dożywotniej bezsenności nazywali to
całowaniem pociągu

nie widziałam, ale wierzę na słowo

co do ogółu
może chrysler to nie jest, ale gruchot też raczej nie


zióbki
Abi

[Anonymous]

może chrysler to nie jest, ale gruchot też raczej nie

taka stara niedojechana toyota ...
co drogowskaz ją kompletnie zamotał
bo taki najczęściej jest finał
gdy pałę za mocno przeginasz <img>
:buziak:

[tamara]

czasami gruchot, jak zabytek, najbardziej pożądany dla koneserów piękna Kolejny Twój wiersz, który zatrzymuje. Mówiłam Ci, że uwielbiam Twój sposób pisania, gdy układam niedopowiedzenia i skróty myślowe w swój sens? Ciepło pozdrawiam

[Mirek]

[quote=""Abi""]Cytat:
na filmie o dożywotniej bezsenności nazywali to
całowaniem pociągu

nie widziałam, ale wierzę na słowo[/quote]
też bo co mnie zostaje?
a ta suszarka to Ci się udała

[Anonymous]

więc oczekiwań nie depczę zbyt mocno
tym bardziej że suszą przekroczone cztrdziestki

1 - dlaczego taka inwersja?
2 - literóweczka

Całość - niezmiernie przypadła mi do gustu. Uwielbiam, gdy czytając nie widzę liter a obrazy. Ten podmiot liryczny płynie mi w żyłach :)

[Anonymous]

dlaczego taka inwersja?

bo nie jesteś w stanie wiedzieć , co Twój wydmuch
jest w stanie wydmuchać
:ukłon: <img>