słowo przy filiżance kawy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
słowo przy filiżance kawy
Nic już nie muszę - nie odpowiem
na twoich pytań wieczny strumień.
Zachowam chwile - kiedyś błogie
wśród wierszy, których nie rozumiesz.
Nim wieczór wznieci ciepłe barwy
i figle spłata - wyobraźnia
zbudzi marzenia by o twardym
jak kamień sercu tylko w bajkach.
nim popielniczka skusi bielą
i świt otworzy dla mnie okno
pozwolę ciszy u drzwi klęknąć
nie szczepiąc klamki na samotność.
***
Nic już nie muszę, tylko jedno
smakiem migdałów chce się wpisać.
Ostatnią – uwierz – kawę letnią
wypiłam z tobą właśnie dzisiaj.
Nic już nie muszę - nie odpowiem
na twoich pytań wieczny strumień.
Zachowam chwile - kiedyś błogie
wśród wierszy, których nie rozumiesz.
Nim wieczór wznieci ciepłe barwy
i figle spłata - wyobraźnia
zbudzi marzenia by o twardym
jak kamień sercu tylko w bajkach.
nim popielniczka skusi bielą
i świt otworzy dla mnie okno
pozwolę ciszy u drzwi klęknąć
nie szczepiąc klamki na samotność.
***
Nic już nie muszę, tylko jedno
smakiem migdałów chce się wpisać.
Ostatnią – uwierz – kawę letnią
wypiłam z tobą właśnie dzisiaj.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...