Zmierzch
Moderator: Tomasz Kowalczyk
zachodzące słońce zostawia
cień prowadzący do świtu
śniącym o zabawie w chowanego kotem
psem goniącym trop leniwymi nozdrzami
przechodzi zmierzchem za ścianę lasu
cień prowadzący do świtu
śniącym o zabawie w chowanego kotem
psem goniącym trop leniwymi nozdrzami
przechodzi zmierzchem za ścianę lasu
Ostatnio zmieniony ndz 16 lis, 2008 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
[quote=""Zojka""]zasypiam z wiatrem
________________[/quote]
Jakiś słaby ten wiatr... <img>
________________[/quote]
Jakiś słaby ten wiatr... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
zachodzące słońce zostawia
cień prowadzący do świtu
ten fragment zdradza twój potencjał ktory tu sie w pelni jeszcze nie ukazał..pracuj,pisz a odkryjesz złoża ktoych nie znasz a są bogate..powodzenia....pisz,pisz,postaw na cierpliwosc i prace ciezką,pisz,pisz,pisz
cień prowadzący do świtu
ten fragment zdradza twój potencjał ktory tu sie w pelni jeszcze nie ukazał..pracuj,pisz a odkryjesz złoża ktoych nie znasz a są bogate..powodzenia....pisz,pisz,postaw na cierpliwosc i prace ciezką,pisz,pisz,pisz
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
zachodzące słońce zostawia
cień prowadząc do świtu
rozciągnięty kot
śni o zabawie w chowanego
pochrapują psy
leniwymi nozdrzami gonią trop
przytulona zmierzchem
zasypiam
Możesz mnie sprać za wciskanie paluchów <img> . Wydaje mi się nazbyt czynnościowa...
Serdecznie.....Ir
cień prowadząc do świtu
rozciągnięty kot
śni o zabawie w chowanego
pochrapują psy
leniwymi nozdrzami gonią trop
przytulona zmierzchem
zasypiam
Możesz mnie sprać za wciskanie paluchów <img> . Wydaje mi się nazbyt czynnościowa...
Serdecznie.....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
to nie jest miniatura, to tylko krótki ale za to nudny opis, nie bardzo rozumiem czemu służący - bo jeśli chcemy zapamiętać chwilę, to starajmy się ją zapisać tak, żeby czytelnik uwierzył, że była tego warta
pozdrawiam
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziekuję za uwagi. Cały czas się uczę i ...poprawiam. Czy dobrze..to już czytający ocenią .
Serdeczne pozdrówka
Serdeczne pozdrówka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen
W Twojej wersji wiersza, Zojka, jest nawet jak dla mnie (też się uczę pisać miniatury i nie tylko) za dużo zaj ... ący, Irena w swojej wersji juz je przegoniła
pozdrawiam serdecznie, powodzenia <img>
pozdrawiam serdecznie, powodzenia <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Powtarzam uwagę Alicji o zbyt dużej ilości przymiotników odimiesłowowych. Myślę, że w miniaturce poszłaś po prostej linii oporu, opisując zmierzch taki, jaki jest, jakim go widzą wszyscy. Zabrakło w nim jakiegoś zaskakującego novum... Czy zmierzch to tylko "zachodzące słońce", "cień prowadzący do świtu"?
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.