unicestwieni
Moderator: Tomasz Kowalczyk
niech ogromne ptaki
wbija szpony
mocnymi dziobami rozerwą
nikomu niepotrzebne mięśnie
sploty nerwów tętnic żył
zostawią szkielet na który nie mam
dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
wbija szpony
mocnymi dziobami rozerwą
nikomu niepotrzebne mięśnie
sploty nerwów tętnic żył
zostawią szkielet na który nie mam
dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
Ostatnio zmieniony pt 14 lis, 2008 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Tekst, moim zdaniem, słaby. Nie zatrzymał.
[quote=""Alicjazz""]nikomu nie potrzebne mięśnie [/quote]
"Niepotrzebne" piszemy łącznie.
[quote=""Alicjazz""]teraz tak trudno o słońce
na pustyni[/quote]
Z pointą również się nie zgadzam.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Alicjazz""]nikomu nie potrzebne mięśnie [/quote]
"Niepotrzebne" piszemy łącznie.
[quote=""Alicjazz""]teraz tak trudno o słońce
na pustyni[/quote]
Z pointą również się nie zgadzam.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Błąd poprawiłam , dziękuję,
z oceną tekstu nie dyskutuję, choć chciałabym wiedzieć dlaczego uważasz, ze słaby
co do puent, to uważam inaczej ale szanuje Tomku Twoje zdanie
pozdrawiam serdecznie
z oceną tekstu nie dyskutuję, choć chciałabym wiedzieć dlaczego uważasz, ze słaby
co do puent, to uważam inaczej ale szanuje Tomku Twoje zdanie
pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
jak na mój gust za dużo szczegółów z zakresu anatomii
[quote=""Alicjazz""]mięśnie
sploty nerwów tętnic żył (...) szkilelet (...)[/quote]
aczkolwiek widzę człowieka szarpanego przez
„ptaki pustyni” – targanego sprzecznymi uczuciami
bez nadziei na lepsze jutro
z pointą jednak również się nie zgadzam
bo gdzie więcej słońca jak na pustyni
tak na logikę
[quote=""Alicjazz""]mięśnie
sploty nerwów tętnic żył (...) szkilelet (...)[/quote]
aczkolwiek widzę człowieka szarpanego przez
„ptaki pustyni” – targanego sprzecznymi uczuciami
bez nadziei na lepsze jutro
z pointą jednak również się nie zgadzam
bo gdzie więcej słońca jak na pustyni
tak na logikę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
colett dziękuję za odwiedziny
masz rację w sprawie tych anatomicznych szczegółów, zamienię je na "ciało" i bedzie wszystko w tym słowie zawarte, pojecie nawet szersze i bardziej adekwatne do przekazu,
dziękuje za podpowiedź
nie wiem czemu pustynia tak mocno kojarzy się z Afryką, są przecież pustynie lodowe i nawet "ludzkie", pustynie uczuć, może przekaż nie był zbyt dobry, pomyślę jeszcze nad tym, bo wbrew jednoznacznej opinii Tomka, którego oceny bardzo sobie cenię, nie uważam, ze ten tekst jest słaby,
wyraża zdeterminowanie, w którym nie szuka się już wydumanych porównań, a może jest inaczej
pozdrawiam serdecznie
unicestwieni
niech ogromne ptaki
wbija szpony
rozerwą
nikomu niepotrzebne
ciało
odkryją szkielet na który
nie mam dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
masz rację w sprawie tych anatomicznych szczegółów, zamienię je na "ciało" i bedzie wszystko w tym słowie zawarte, pojecie nawet szersze i bardziej adekwatne do przekazu,
dziękuje za podpowiedź
nie wiem czemu pustynia tak mocno kojarzy się z Afryką, są przecież pustynie lodowe i nawet "ludzkie", pustynie uczuć, może przekaż nie był zbyt dobry, pomyślę jeszcze nad tym, bo wbrew jednoznacznej opinii Tomka, którego oceny bardzo sobie cenię, nie uważam, ze ten tekst jest słaby,
wyraża zdeterminowanie, w którym nie szuka się już wydumanych porównań, a może jest inaczej
pozdrawiam serdecznie
unicestwieni
niech ogromne ptaki
wbija szpony
rozerwą
nikomu niepotrzebne
ciało
odkryją szkielet na który
nie mam dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
Ostatnio zmieniony sob 15 lis, 2008 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Alicjazz""]ciałoł [/quote]-literówka
gdybyś jeszcze zaznaczyła w I części wiersza tą"pustynię ludzkich uczuć"..pointa byłaby prawdziwą perełką
Ewa
gdybyś jeszcze zaznaczyła w I części wiersza tą"pustynię ludzkich uczuć"..pointa byłaby prawdziwą perełką
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Nie ma, nie ma wody na pustyni...
A skąd ma być słońce? <img>
A skąd ma być słońce? <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
i znów zaapeluję, krótki wiersz to jeszcze nie miniaitura
tu masz duży potencjał emocji - gdybyś to skondensował nie epatował obrazami byłoby świetnie bo tu właśnie o ten kop emocjonalny idzie, a nie o treść czy obraz
ja to widzę tak: tytuł pustynia
niech ptaki rozerwą mięśnie
zostawią szkielet na który nie mam
dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
i to już wali i jest ok
pozdrawiam
tu masz duży potencjał emocji - gdybyś to skondensował nie epatował obrazami byłoby świetnie bo tu właśnie o ten kop emocjonalny idzie, a nie o treść czy obraz
ja to widzę tak: tytuł pustynia
niech ptaki rozerwą mięśnie
zostawią szkielet na który nie mam
dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
i to już wali i jest ok
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
skaranie boskie miło Cię gościć na tej "mojej" pustyni, co do słońca i wody to masz racje
pozdrawiam serdecznie
Kalino pomyślałm też o skróceniui wyszło mi tak
unicestwieni
niech ogromne ptaki
rozerwą ciało
odkryją szkielet na który
nie mam dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
ale stwierdzam, ze Twoja wersja jest lepsza i <img> tytuł też
z pokorą muszę przyznać, ze moja wiedza o miniaturach poetyckich jest mała, a przecież chcę je pisać, poczytam sobie ale może podrzucisz mi namiar na dobre źródło wiedzy o nich,
wdzięczna za wskazówki <img> pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
Kalino pomyślałm też o skróceniui wyszło mi tak
unicestwieni
niech ogromne ptaki
rozerwą ciało
odkryją szkielet na który
nie mam dobrego pomysłu
teraz tak trudno o słońce
na pustyni
ale stwierdzam, ze Twoja wersja jest lepsza i <img> tytuł też
z pokorą muszę przyznać, ze moja wiedza o miniaturach poetyckich jest mała, a przecież chcę je pisać, poczytam sobie ale może podrzucisz mi namiar na dobre źródło wiedzy o nich,
wdzięczna za wskazówki <img> pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
nie umiem doradzić w kwestii wiedzy na temat miniaturek, moja wiedza jest intuicyjna i sama nie wiem skąd we mnie taka pewność sądów na ich temat, ot taki dar(kaprys) natury <img>
pozdrawiam
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Kalino <img> , muszę więc albo jak Ty, zdać się na intuicje albo szukać w wydawnictwach drukowanych, bardzo mało wiadomości znalazłam w internecie
dziękuje
dziękuje
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.