kocie szczęście

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

kocie szczęście

przebiegłam drogę czarnemu kotu
to nie pomyłka - właśnie tak było
teraz po kątach kryje się spokój
sprzyjając w cieniu kiepskim pomysłom

śmiech co nad mlekiem zawisł rozlanym
wbrew fusom kawy z których mi wróżysz
skończył dzień bardziej niż ja pijany
kocim mruczeniem spieszczając uszy

stłuczone lustro wnet na mozaikę
jest przeznaczone bo takie ładne
nic to - że trzeba wykpić się fantem
od szczotkowania sierści jedwabnej

nikną zmartwienia przy tych drobiazgach
gdy na zegara tarczy słonecznej
czas się dziś cofa - pech - już trzynasta
znów doba pełna jest kocich westchnień

pora odmienić rzucony urok
czy lepiej nadal wierzyć w przesądy
kto w tym przypadku dla losu górą
ja czy być może kot niepokorny

wiem że nie można mieć go dla siebie
tylko się starać żyć z takim w zgodzie
i pod uwagę brać dziewięć wcieleń
gdy moje jedno i zbyt mi drogie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...