Czule i ozdobnie

[Irena]

liczy na sen
jak na nokaut mocnym trunkiem

myśli krążą
przyklejają brudną przeszłość
brak ulgi

zdusi rozczarowanie
malując obraz czułej obecności
bezwarunkowym oddaniem

innymi słowami
wplecie ozdobnie czyn
a wszystko zatopi uczuciem
w drugiej parze oczu
jak listek w bursztynie

trwaniem

[Jolanta Kowalczyk]

Powtórzenia:
[quote=""Irena""]liczy na sen
jak na nokaut mocnym trunkiem [/quote]
Zgrzytnęły mi te brudne szmaty :łe: Może z nich zrezygnować.
[quote=""Irena""]przyklejają brudnymi szmatami przeszłości [/quote]
"Odciąć pępowinę" ten zwrot już się "zużył", może zastąpić innym wyrażeniem?
[quote=""Irena""]odciąć pępowinę [/quote]
Znowu powtórka fonetyczna i częściowo semantyczna:
[quote=""Irena""]utopić rozczarowanie [/quote]
[quote=""Irena""]a wszystko zatopić uczuciem[/quote]
Czasowniki w tej samej formie dają efekt wyliczanki:
[quote=""Irena""]odciąć pępowinę
utopić rozczarowanie [/quote]
[quote=""Irena""]mówić innymi słowami [/quote]
[quote=""Irena""]wplatać ozdobnie czyn
a wszystko zatopić uczuciem [/quote]
Myślę, że można zrezygnować z czasownika "mówić"

Pozdrawiam

Jola

[Panterka]

a wszystko zatopić uczuciem
w drugiej parze oczu
jak listek w bursztynie

trwaniem

- a tym zachwyciłaś bursztynowo ....Pięknie jak zwykle ...

[skaranie boskie]

[quote=""Jola""]Zgrzytnęły mi te brudne szmaty Może z nich zrezygnować.[/quoteCoś mi mówi, że Jola ma rację <img>

A może by tak przyklejają (ew. przywierają) brudami przeszłości ?
Chyba tyle bo jeśli zrezygnujesz i z brudów i ze szmat to okaleczysz przekaz.


Jak myślisz Ireno?


Pozdrówka <img>

[Irena]

Jolu...troche poprawiłam, ale kilka czasowników w tej samej formie musi zostać <img>

Panterko...fajnie,że bursztynowo sie zachwyciłaś :))


skaranie.... masz rację, absolutną zmieniłam na brudną przeszłość, choć te brudne szmaty brzmiały dosadnie...tak jak ta przeszłość


Serdecznie...Ir

[Hekate]

.

Ireno...

to rzeczywiście czule ...ale przede wszystkim ozdobnie...
smutne, ładne, kobiece z syndromem wiecznej zakochanej ofiary (PL)..
ileż to tak ma...albo ilu się tak wydaje że tak mają... <img>





pozdrawiam
dobry opis pragnienia snu- czyli nierzeczywistości...

[Irena]

[quote=""Hekate""]smutne, ładne, kobiece z syndromem wiecznej zakochanej ofiary (PL)..
ileż to tak ma...albo ilu się tak wydaje że tak mają...[/quote]

Wiesz, Hekate, myślę,że ci którzy trwają w nieszczęściu wiecznie zakochanej ofiary, przywykną ...gorzej z tymi, którzy dopiero się uczą w tym trwać..........

[Hekate]

.
Ireno, dlaczego?

chyba niewiele się różnią jedni od drugich..,?

<img>

[Irena]

...bo jak sie dopiero czegoś uczysz...to zawsze trudniej...szarpiesz sie, wydaje się,że wszystko twoja wina, żyjesz w nieustannym rachunku sumienia...i ciagle chcesz ,żeby było lepiej...a tu nic...nie jest lepiej.Później przywykasz i obojętniejesz....chyba ,że masz siłę zatrzasnąć drzwi....

Spokojnej nocy Hekate...czasami mam wrażenie ,że za dużo widzę.......Ir