havana
Moderator: Tomasz Kowalczyk
rankiem w havanie
z balkonów powiewają
resztki
ubrań szytych na miarę
w latach trzydziestych
rym niedomyty
pomiędzy udami młodej
rozkładającej nogi
wprost na ulicy
wyje bezsilnością
rozrywanego dziewictwa
zaćpany hiszpański
nie brzmi już tak pięknie
jak w katalogu
cuba travel
w od-bycie
zrujnowanym
zbyt częstym używaniem
czają się też inne pokusy
dla tych którzy byli
kiedyś dziećmi
zamiana ról
jest wyzwoleniem
do którego można
się przyzwyczaić
-------------------------
matka
dotykając twarzy
o pustych oczodołach
w gnijącym na bruku ciele
milczy
biorąc w ramiona
odpadające od kości
mięso
wyznaje wiarę
bez łez
z balkonów powiewają
resztki
ubrań szytych na miarę
w latach trzydziestych
rym niedomyty
pomiędzy udami młodej
rozkładającej nogi
wprost na ulicy
wyje bezsilnością
rozrywanego dziewictwa
zaćpany hiszpański
nie brzmi już tak pięknie
jak w katalogu
cuba travel
w od-bycie
zrujnowanym
zbyt częstym używaniem
czają się też inne pokusy
dla tych którzy byli
kiedyś dziećmi
zamiana ról
jest wyzwoleniem
do którego można
się przyzwyczaić
-------------------------
matka
dotykając twarzy
o pustych oczodołach
w gnijącym na bruku ciele
milczy
biorąc w ramiona
odpadające od kości
mięso
wyznaje wiarę
bez łez
Ostatnio zmieniony pt 28 lis, 2008 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Turystyka seksualna dobrze się czuje na Kubie - w kraju ogromnych kontrastów. Dzieci... Cóż można napisać więcej...
[quote=""sahara""]rym niedomyty
pomiędzy udami młodej
rozkładającej nogi
wprost na ulicy
wyje bezsilnością
rozrywanego dziewictwa [/quote]
Chyba właśnie tak! Ta zwrotka chyba najbardziej przekonuje...
[quote=""sahara""]zaćpany hiszpański
nie brzmi już tak pięknie
jak w katalogu
cuba travel (może kursywą?)[/quote]
Tak jak język niemiecki stosowany przez dziewiętnastowiecznych filozofów i SS-manów w obozach koncentracyjnych. Brzmi inaczej, ale to jest ciągle ten sam język. Rzecz w materiale ludzkim.
[quote=""sahara""]w od-bycie
zrujnowanym
zbyt częstym używaniem
czają się też inne pokusy [/quote]
Wytłuszczony wyraz pozbawiłbym myślnika.
Wiersz mocny i prawdziwy. Dociera.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""sahara""]rym niedomyty
pomiędzy udami młodej
rozkładającej nogi
wprost na ulicy
wyje bezsilnością
rozrywanego dziewictwa [/quote]
Chyba właśnie tak! Ta zwrotka chyba najbardziej przekonuje...
[quote=""sahara""]zaćpany hiszpański
nie brzmi już tak pięknie
jak w katalogu
cuba travel (może kursywą?)[/quote]
Tak jak język niemiecki stosowany przez dziewiętnastowiecznych filozofów i SS-manów w obozach koncentracyjnych. Brzmi inaczej, ale to jest ciągle ten sam język. Rzecz w materiale ludzkim.
[quote=""sahara""]w od-bycie
zrujnowanym
zbyt częstym używaniem
czają się też inne pokusy [/quote]
Wytłuszczony wyraz pozbawiłbym myślnika.
Wiersz mocny i prawdziwy. Dociera.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomku
"cuba travel" poprawiam bez zająknienia - oczywiście masz rację - choć i tak wydaje mi się jest to jasne
ale "od-byt" zostawiam - w przypadku pisowni ciągłej jest jednoznaczny, z dywizem ma jednak inny wymiar - a mnie chodziło o dwuznaczeniowość i dlatego pojawia się taka pisownia
i nie dlatego, że jestem jego autorem, raczej ze względu na to, że DANE mi było go napisać
serdecznie Was pozdrawiam drodzy Ogrodnicy
"cuba travel" poprawiam bez zająknienia - oczywiście masz rację - choć i tak wydaje mi się jest to jasne
ale "od-byt" zostawiam - w przypadku pisowni ciągłej jest jednoznaczny, z dywizem ma jednak inny wymiar - a mnie chodziło o dwuznaczeniowość i dlatego pojawia się taka pisownia
czuję się trochę niezręcznie, ale to dla mnie szczególny wiersz, bardzo szczególnyalmanachowa havana
i nie dlatego, że jestem jego autorem, raczej ze względu na to, że DANE mi było go napisać
serdecznie Was pozdrawiam drodzy Ogrodnicy
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maria Nowak
- Posty: 453
- Rejestracja: czw 27 lis, 2008
- Lokalizacja: Z Kielc
- Kontakt:
A ja gdzie nie wejdę-czytam i wracam.. I juz mówiłam, że nauczę się go na pamięć chyba... Bezkonkurencyjnie napisany wiersz, chyba najlepszy Twój, jaki do tej pory czytałam... Choć wszsystkie mi się podobają-żeby nie było. W każdym znajduję coś dla siebie, albo siebie kawałek :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
[quote=""Maria Nowak""]W każdym znajduję coś dla siebie, albo siebie kawałek :)[/quote]
warto powalczyć choćby i o ten kawałek
wiesz o tym że masz info zwrotne takie samo <img>
warto powalczyć choćby i o ten kawałek
wiesz o tym że masz info zwrotne takie samo <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Maria Nowak
- Posty: 453
- Rejestracja: czw 27 lis, 2008
- Lokalizacja: Z Kielc
- Kontakt:
:kwiat:
:buziak: - chyba tak...
a ja? zawsze walczę o wszystko, wiesz zresztą..
:buziak: - chyba tak...
a ja? zawsze walczę o wszystko, wiesz zresztą..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Mocno, obuchem bez woalki.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""emde""]Mocno, obuchem bez woalki.[/quote]
emde, dziekuję za zainteresowanie
emde, dziekuję za zainteresowanie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.