Czekasz
Moderator: Tomasz Kowalczyk
szept rozlał się w dolinie
kwitnącej twoim oczekiwaniem
rosą pokrył liście
czas schował do kieszeni
i uśmiechnął się ciepłym porankiem
wiosny nie wybierają ogrodów
zaproś tę najpiękniejszą
zaskocz ją bukietem
a odwdzięczy się pocałunkiem
kwitnącej twoim oczekiwaniem
rosą pokrył liście
czas schował do kieszeni
i uśmiechnął się ciepłym porankiem
wiosny nie wybierają ogrodów
zaproś tę najpiękniejszą
zaskocz ją bukietem
a odwdzięczy się pocałunkiem
Ostatnio zmieniony ndz 07 gru, 2008 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
[quote=""Mariusz""]szept rozlał się w dolinie
kwitnącej twoim oczekiwaniem
rosą pokrył liście
czas do kieszeni schował na później
i ciepłym porankiem uśmiechnął [/quote]
Wytłuszczone wersy brzmią dla mnie zbyt wzniośle i powszednio.
Podkreślony wers odczytuję: "czas schował do kieszeni", ostatni zaś: i uśmiechnął się ciepłym porankiem", chociaż to ostatnie wyrażenie jest już cokolwiek znane.
Z drugiej zwrotki wybieram pierwszy wers jako najbardziej urodziwy:
[quote=""Mariusz""]wiosny nie wybierają ogrodów [/quote]
Pozdrawiam
Tomek
kwitnącej twoim oczekiwaniem
rosą pokrył liście
czas do kieszeni schował na później
i ciepłym porankiem uśmiechnął [/quote]
Wytłuszczone wersy brzmią dla mnie zbyt wzniośle i powszednio.
Podkreślony wers odczytuję: "czas schował do kieszeni", ostatni zaś: i uśmiechnął się ciepłym porankiem", chociaż to ostatnie wyrażenie jest już cokolwiek znane.
Z drugiej zwrotki wybieram pierwszy wers jako najbardziej urodziwy:
[quote=""Mariusz""]wiosny nie wybierają ogrodów [/quote]
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
szept rozlał się w dolinie
kwitnącej oczekiwaniem
czas schował do kieszeni
i ciepłem poranka uśmiechnął
wiosny nie wybierają ogrodów
najpiękniejszą zaskocz bukietem
odwdzięczy się pocałunkiem
barw i aromatów
Mariuszu, możesz dać po łapkach <img> ...tak troszkę inaczej to sobie poczytałam... Ech, byle do wiosny...
Serdecznie....Ir
kwitnącej oczekiwaniem
czas schował do kieszeni
i ciepłem poranka uśmiechnął
wiosny nie wybierają ogrodów
najpiękniejszą zaskocz bukietem
odwdzięczy się pocałunkiem
barw i aromatów
Mariuszu, możesz dać po łapkach <img> ...tak troszkę inaczej to sobie poczytałam... Ech, byle do wiosny...
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Tomku dziękuję za opinie, już naniosłem zmiany ale brzmienie wersów wskazanych przez Ciebie było zamierzone więc chciałbym aby takie zostało.
Irenko, właśnie o to chodzi, trzeba czytać po swojemu..
Pozdrawiam was serdecznie
Irenko, właśnie o to chodzi, trzeba czytać po swojemu..
Pozdrawiam was serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
hm ... wiosenny rosą pachnie ... perełka perełka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
...a na wiosnę czekam bezboleśnie, bo [quote=""Mariusz""]wiosny nie wybierają ogrodów [/quote] i dla mnie też zakwitnie ...nawet tym wierszem w jesienne dni...
Serdeczne pozdrówka
Serdeczne pozdrówka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zojka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pisać, to znaczy odbywać sąd nad samym sobą. Henryk Ibsen