domestykacja

[MUFKA]

"Czuła się tak, jakby wołała psa, a zamiast niego przybiegł wilk."
Stephen King






bassetem snów nie zmienisz
a szkoda
unika chodzenia po schodach
chroni kręgosłup
przed przeciążeniem
przysłowiowemu osłu
nie potrafi prosto w oczy patrzeć
skrywa spojrzenie w jaskrze

nie uda ci się wyłgać szpicem
wolnym
od genetycznych wad
pies niepokorny
i swawolny
przewróciłby na nice
toporną wizję tworzenia stad

a przecież
pragniemy się uwiecznić

dla obcych bądźmy serdeczni
wejrzyjmy wilkiem w to co nasze

przetrwamy w watasze

[Mariola Kruszewska]

Udomowiliśmy psa, dzieląc go na gatunki wg ściśle wyselekcjonowanego typu genów. Powstały hybrydy, mutanty genetyczne (mój owczarek chodzi na przednich łapach, tylnymi powłóczy). A czy można udomowić człowieka? Człowiek człowiekowi wilkiem, w ludzkim stadzie walka o przywództwo i przetrwanie. Przetrwamy w watasze? Na pewno?

[Maja]

Masz rację, emde. Wataha już dziś jest niemożliwa. Chyba, że zdarzy się coś, po czym człowiek musiałby zaczynać od początku.

[MUFKA]

Jest możliwa.
To paradoksalnie prorodzinny tekst, zasadzony na wartościach (można rzec: konserwatywnych).
Pięknie dziękuję za pochylenie się nad nim.

[Mariola Kruszewska]

Po Twoim wyjaśnieniu odczytuje się go już inaczej. Przedtem widziałam w nim szeroko pojętą społeczność ludzką.

[skaranie boskie]

[quote=""emde""]Po Twoim wyjaśnieniu odczytuje się go już inaczej. Przedtem widziałam w nim szeroko pojętą społeczność ludzką.[/quote]


Dlatego nie lubię wyjaśnień.

Wiersz ma trafić albo nie.
O tomiku przypisów pisałem już w innym wątku <img>


Pozdrawiam Autora! <img>

[MUFKA]

Tak mam, że pojmuję wąsko i nie porywam się na pisanie o społecznościach.
Pozdrawiam komentujących i pozdrawiających.

[size=99px][ Dodano: 2008-12-06, 21:35 ][/size]
skaranie boskie ; zgoda!
Jeżeli chodzi o interpretacje; im więcej możliwych, tym lepiej.

[Zofia Marks]

[quote=""MUFKA""]"Czuła się tak, jakby wołała psa, a zamiast niego przybiegł wilk."
Stephen King


bassetem snów nie zmienisz
a szkoda
unika chodzenia po schodach
chroni kregosłup
przed przeciążeniem
przysłowiowemu osłu
nie potrafi prosto w oczy patrzeć
skrywa spojrzenie w jaskrze

nie uda ci się wyłgać szpicem
wolnym
od genetycznych wad
pies niepokorny
i swawolny
przewróciłby na nice
toporną wizję tworzenia stad

a przecież
pragniemy się uwiecznić

dla obcych bądżmy serdeczni
wejrzyjmy wilkiem w to co nasze

przetrwamy w watasze[/quote]

Jarku,

Bardzo mi nie pasuje tytuł - domestykacja tak brzmi jak ubikacja czy defekacja - ale moim zdaniem się nie przejmuj, dziwne rzeczy czasem mi się kojarzą.

"kregosłup" - kręgosłup, "bądżmy"- bądźmy - literówki

Zachwyciły mnie rymy - bardzo dyskretne

Treść również ciekawa i konsekwentnie prowadzona do puenty.

Najbardziej spodobały mi się wersy:

"przewróciłby na nice
toporną wizję tworzenia stad"

Pozdrawiam
Z

[MUFKA]

Przepeaszam Was za niechlujstwo.
Pięknie dziękuję, Zosiu! Może zmienić na "udomowienie"?
Buziaki!

[Zofia Marks]

[quote=""MUFKA""]
Pięknie dziękuję, Zosiu! Może zmienić na "udomowienie"?
Buziaki![/quote]

Dla mnie "udomowienie" lepsze.

Pozdrawiam
Z