w windzie

[Anonymous]

w windzie







na jedenastym
suszyliśmy popędy
na lekko zwieszonym

przyzwoleniu
lśniącym jak łysy
bez jednej żabki

podwijałem rękawy
cierpliwie

jakby szykowała się
grubsza robota



Łódź.07.12.2008.

[Maria Nowak]

A już widziałam, komentowałam, lecz skoro i tu mnie wpadł w oko, znaczy pokłon oddaję :)

[Hanna Dikta]

Niezmiennie jestem pod wrażeniem Twojego pisania. Ileż tu erotyzmu! Pozdrawiam :)

[Abi]

na jedenastym
suszyliśmy popędy
na lekko zwieszonym

przyzwoleniu
lśniącym jak łysy
bez jednej żabki

bez żadnej żabki
całkowitym luzem (bo przyzwolone)
ale jazda
wolna amerykanka
i już się nie dziwię z pietyzmem podwijanym rękawom ;-)


A.

[Anonymous]

A już widziałam, komentowałam

wiem Marysiu , wiem
:ukłon:

Niezmiennie jestem pod wrażeniem Twojego pisania. Ileż tu erotyzmu!

jak to w starszych panach Haniu
dzięki , że mogłem choć trochę ...
pozdrawiam również

skoro tak, to wsiadam i na jedenaste proszę

a kto guzik wciśnie :cha cha: Babi

[Anonymous]

a czemu to przyzwolenie tak lśni? i to jeszcze jak łysy. i jakie żabki?

[Abi]

[quote=""P.A.R.""]a kto guzik wciśnie :cha cha: Babi[/quote]
nie, to nie
pójdę schodami,
ale nie na jedenaste
brak kondycji :hm:

A.

[Anonymous]

a czemu to przyzwolenie tak lśni? i to jeszcze jak łysy.

nie zdarzyło Ci się widzieć pupy w świetle łysego Ani ... :cha cha:
żabki ? , może do suszenia

nie, to nie

myślałem , że Ty <img>

[Anonymous]

aaa... to ktoś tu tyłek wystawia gładki jak pupcia niemowlęcia? :cha cha: :cha cha: :cha cha: :cha cha:

[Anonymous]

aaa... to ktoś tu tyłek wystawia gładki jak pupcia niemowlęcia?

a która tak nie myśli ...