Ostatni dzwonek - z cyklu "fragmenty życia"

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

Ostatni dzwonek

Sprowokowany, wybiegłeś w środku nocy. Wzburzony, ostatnim spojrzeniem obrzuciłeś znajome kąty tonące w półmroku zapalonej lampki.
Słowa wypowiedziane zdecydowanie za głośno zawisły w ciszy.
Ona została, zapatrzona w okno, niby obojętna lecz jej ramiona drgały wstrząsane cichym szlochem. Nie usłyszałeś już jej słów. Ciche - wracaj, przepraszam ...- odbiło się od ścian w ciemnym przedpokoju. Zdążyłeś już wybiec na ulicę.W oknie widziałeś zarys jej postaci.
Z pustką w głowie nacisnąłeś dzwonek, który w ciszy nocy był słyszalny nawet za zakrętem. Sąsiadka wracająca z pracy, zaproponowała ci, że otworzy ponieważ znała cię już z widzenia. Podziękowałeś.
Jednak alarmujący sygnał dzwonka wydawał się być odpowiednim sposobem na powrót do niej i do jej uśmiechu.
Nie zdawałeś sobie sprawy z jaką głęboką ulgą ująłeś klamkę, gdy drzwi się otworzyły.
Wróciłeś.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Nie trzeba mężczyzn prowokować! Potem płacz, zgrzytanie zębów i nadzieja na okazanie przez niego wspaniałomyślności. A co będzie, jeżeli
[quote=""colett""]Sprowokowany[/quote] odejdzie?

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

cierpliwości...pewnie wkrótce się dowiesz..
choć nie miałam zamiaru rozwijać w żadną stronę tego wątku..
ot krótka foremka.

Prowokator
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...