Jacek

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Majka Skowron
Posty: 27
Rejestracja: wt 01 mar, 2011

Post autor: Majka Skowron »

Wiem. To nie fer. Wybrałam najwyższe krzesło w pokoju. W dodatku za stołem przy ścianie. Zburzyłam twój plan. Chciałeś abyśmy siedzieli w miękkich fotelach. Czekałeś z niecierpliwością już od wczoraj. Poznaję po równo ułożonej serwecie pod lampą, stojącą idealnie na środku stolika. Ale jestem ci wdzięczna, że nie wtłaczasz mnie do nich na siłę.
Moja fotelowa fobia i Twoja - przed podawaniem ręki.
Wzięłam także ze sobą Gośkę. Jej pseudointelektualny słowotok wprawia cię w irytację, nie mniej niż tandetne kolczyki w kształcie kół. Po krótkiej chwili przestajesz jej słuchać. Chyba nawet jesteś wdzięczny, że ją wzięłam. Ona gada, a nam to pozwala prowadzić cichy dialog bez skrępowania. Drżącymi dłońmi skubiesz serwetę, a ja w tym jednym geście bezwstydnie odczytuję cały Twój świat - przerażającą samotność, lęk przed bliskością . Garbisz się pod ciężarem napotkanych ludzi i światów. Wychudzone ręce i wystające łopatki ? życie malarza wysusza jak narkotyk.

Wciąż kochasz Gabrielę. Oboje mamy nadzieję, że wróci. Oboje też wiemy, że tak się nie stanie. Obrączka na twoim palcu jak gołąb w ciasnej klatce na Rambli w Barcelonie. Patrzysz w podłogę, wiem, że teraz o niej myślisz. Jest piękna i ma tę pewność siebie, której ci trzeba jak powietrza. Między nami może jakiś fajny seks wchodziłby w grę. Ale po co nam to? Skończyłyby się nasze powietrzne rozmowy. Okruchy nieba już tu.

W ułamkach sekundy łapiemy wzrok. Ileż można patrzeć w słońce?
Rozumiem co znaczy przestąpić próg, gdy nogi z ołowiu. Wyjść na świat, który dawniej był dla nas nieskończoną przygodą. Biegaliśmy po dachach kamienic, śmiejąc się do gwiazd. Sami nie wiemy, w którym momencie stał się on dla nas udręką. W której chwili zabito w nas ptaka w locie.
Gośka tokuje o Twoim ogromnym talencie. Oboje wiemy co znaczy nieść ten ból, żyć jak bez skóry, gdy nawet dotyk boli.... Oboje też wiemy, co znaczy dotknąć nieba i trwać w niestającej tęsknocie za nim. Odpowiadasz powoli, głębokim głosem na jej pytania, uśmiecham się w myślach, bo znam na nie odpowiedź zanim zdążysz się odezwać. Spoglądasz na mnie ukradkiem. Wiesz, że wiem. Nikt się nie domyśla co czujemy. Nagrody, wywiady, a my marzymy o jednym. Być tam....
Na odchodnym podaję ci rękę. Krzywisz się ale w końcu odwzajemniasz gest przecież w uścisku dłoni rodzi się niebo..
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Może się czepiam, ale wolałbym zapis "fair".
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Majka Skowron
Posty: 27
Rejestracja: wt 01 mar, 2011

Post autor: Majka Skowron »

To specjalnie dla czepialskich, w dodatku na początku <img>