Czarnolyl
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Wyjeżdżają ciężarówki
z przyjaciółmi, rodzinami.
Pożegnania z kwiatami.
Pozostaną na dzikiej łące.
I myśli tu pozostaną.
Przyjedzie ekipa spawaczy
Na zawsze zamkną
korytarze labiryntów.
Bezdomni błądzić będą
beznadziejnie.
Puste przestrzenie zasiedlą
jakieś byty nowe.
Bo natura nie znosi próżni.
Życie możliwe jest bez oświecenia,
i bez żarówki.
z przyjaciółmi, rodzinami.
Pożegnania z kwiatami.
Pozostaną na dzikiej łące.
I myśli tu pozostaną.
Przyjedzie ekipa spawaczy
Na zawsze zamkną
korytarze labiryntów.
Bezdomni błądzić będą
beznadziejnie.
Puste przestrzenie zasiedlą
jakieś byty nowe.
Bo natura nie znosi próżni.
Życie możliwe jest bez oświecenia,
i bez żarówki.
Ostatnio zmieniony ndz 05 paź, 2008 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""LCzerwosz""]Pozostaną na dzikiej łące. [/quote]Albo w pielęgnowanym Ogrodzie. Literówka w tytule.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Temat czarnobylskiej tragedii wiecznie żywy czy wiersz starszej daty?
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie historia a dzień obecny.Pomyślałem o opuszczonym miejscu na ziemi w sytuacji wyjścia z Oazy. I tak się skojarzyło. Widać nie udał się manewr.
Ostatnio zmieniony śr 01 paź, 2008 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""LCzerwosz""]Pomyślałem o opuszczonym miejscu na ziemi w sytuacji wyjścia z Oazy. I tak sie skojarzyło. Widać nie udal się manewr.[/quote][quote=""emde""]LCzerwosz napisał/a:
Pozostaną na dzikiej łące.
Albo w pielęgnowanym Ogrodzie.[/quote] Mnie się tak właśnie skojarzyło, widać nie udał się mój komentarz
Pozostaną na dzikiej łące.
Albo w pielęgnowanym Ogrodzie.[/quote] Mnie się tak właśnie skojarzyło, widać nie udał się mój komentarz
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""LCzerwosz""]Nie historia a dzień obecny.Pomyślałem o opuszczonym miejscu na ziemi w sytuacji wyjścia z Oazy. I tak się skojarzyło. Widać nie udał się manewr.[/quote]
Pomyślałem o tym, ale jednak porzuciłem tę drogę interpretacji. Sens wiersza oddalił mi się znacznie od sytuacji oazowo-ogrodniczej.
Pozdrawiam
Tomek
Pomyślałem o tym, ale jednak porzuciłem tę drogę interpretacji. Sens wiersza oddalił mi się znacznie od sytuacji oazowo-ogrodniczej.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zobaczyłam wczoraj na Oazie ten tekst, wszystko było jasne:). Fajnie, że spisałeś. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?