Jesienin Siergiej "Co minęło..."
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Что прошло - не вернуть
Не вернуть мне ту ночку прохладную,
Не видать мне подруги своей,
Не слыхать мне ту песню отрадную,
Что в саду распевал соловей!
Унеслася та ночка весенняя,
Ей не скажешь: Вернись, подожди.
Наступила погода осенняя,
Бесконечные льются дожди.
Крепким сном спит в могиле подруга,
Схороня в своем сердце любовь.
Не разбудит осенняя вьюга
Крепкий сон, не взволнует и кровь.
И замолкла та песнь соловьиная,
За моря соловей улетел,
Не звучит уже более, сильная,
Что он ночкой прохладною пел.
Пролетели и радости милые,
Что испытывал в жизни тогда.
На душе уже чувства остылые.
Что прошло - не вернуть никогда.
1911-1912
Co minęło - nie wróci
Nie przywrócę już tej nocki chłodnej,
I kochanki swojej już nie ujrzę,
Nie usłyszę też piosenki cudnej,
Którą słowik koił nasze dusze!
Przeminęła tamta noc wiosenna,
Jej nie powiesz: "Wróć, poczekaj jeszcze".
Dookoła pogoda jesienna,
I padają nieustannie deszcze.
Mocnym snem śpi w mogile kochanka,
Pogrzebawszy miłość w sercu swoim.
I nie przerwie jesienna zadymka
Snu, co stanie się wkrótce i moim.
I zamilkła tamta pieśń słowicza,
Hen za morza słowik powędrował,
Nigdy więcej nie zabrzmi dziewicza
Nutka, którą wówczas nas radował.
Odleciały i zdarzenia miłe,
Co mi życie darowało wtedy.
W duszy tylko uczucia ostygłe.
Co minęło - nie wróci już nigdy.
1911-1912
Не вернуть мне ту ночку прохладную,
Не видать мне подруги своей,
Не слыхать мне ту песню отрадную,
Что в саду распевал соловей!
Унеслася та ночка весенняя,
Ей не скажешь: Вернись, подожди.
Наступила погода осенняя,
Бесконечные льются дожди.
Крепким сном спит в могиле подруга,
Схороня в своем сердце любовь.
Не разбудит осенняя вьюга
Крепкий сон, не взволнует и кровь.
И замолкла та песнь соловьиная,
За моря соловей улетел,
Не звучит уже более, сильная,
Что он ночкой прохладною пел.
Пролетели и радости милые,
Что испытывал в жизни тогда.
На душе уже чувства остылые.
Что прошло - не вернуть никогда.
1911-1912
Co minęło - nie wróci
Nie przywrócę już tej nocki chłodnej,
I kochanki swojej już nie ujrzę,
Nie usłyszę też piosenki cudnej,
Którą słowik koił nasze dusze!
Przeminęła tamta noc wiosenna,
Jej nie powiesz: "Wróć, poczekaj jeszcze".
Dookoła pogoda jesienna,
I padają nieustannie deszcze.
Mocnym snem śpi w mogile kochanka,
Pogrzebawszy miłość w sercu swoim.
I nie przerwie jesienna zadymka
Snu, co stanie się wkrótce i moim.
I zamilkła tamta pieśń słowicza,
Hen za morza słowik powędrował,
Nigdy więcej nie zabrzmi dziewicza
Nutka, którą wówczas nas radował.
Odleciały i zdarzenia miłe,
Co mi życie darowało wtedy.
W duszy tylko uczucia ostygłe.
Co minęło - nie wróci już nigdy.
1911-1912
Ostatnio zmieniony ndz 05 lut, 2012 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pracowita jesteś... :D
Nic się czepiał nie będę... no, co muszę?
Uśmiechy ślę, kwiatki i piwko na upał :kwiat: :kwiat: :piwo:
Nic się czepiał nie będę... no, co muszę?
Uśmiechy ślę, kwiatki i piwko na upał :kwiat: :kwiat: :piwo:
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Pracowita jesteś...[/quote]
jakoś mi to dobrze robi na samopoczucie :-) chociaż u nas dużo chmur dzisiaj i upał nie taki dokuczliwy,
pozdrowienia <img>
jakoś mi to dobrze robi na samopoczucie :-) chociaż u nas dużo chmur dzisiaj i upał nie taki dokuczliwy,
pozdrowienia <img>
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
co minęło- nie wróci- wszyscy z tym musimy się zmierzyć-czepiać się treż nie będę :kwiat: <img>
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.