a propos otwartych okien

[Mariola Kruszewska]

pod otwartym oknem
bruk

ten
który go dosięgnął
daleki był od
ideału

[@psik]

a propos ideał sięgnął bruku ?

[skaranie boskie]

[quote=""emde""]pod otwartym oknem
bruk[/quote]

Fajny ten początek ;-)
<img>

[Alicjazz]

Społeczny mymiar wiersza odczytuję wyraźnie, dobre

pozdrawiam serdecznie <img>

[Pier Dułka]

oj więcej tu wymiarów...
i to mi się bardzo podoba!

[Anonymous]

[quote=""skaranie boskie""]pod otwartym oknem
bruk [/quote]

poczatek genialny, potem zas już nie ma tej surowości przekazu a myśl dobrze znana
oj gdyby mariola poszła za wielkością,oryginalnością ,wybitnością poczatku wiersza to byłoby genialnie..mariolu prosze popracuj nad wierszem..szkoda nie rozwinąc tak poetyckich słów, tak pieknych,genialnych słów.....prosze....popracuj :ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon:

:tuli: :tuli: :tuli:

:oops: :kwiat: <img>

[Irena]

Brawo emde....za całość !!!

[Jolanta Kowalczyk]

Osobiście odbieram miniaturkę jak kontynuację"rozmowy" peela z C.K. Norwidem. Może dlatego, że ja często zaczynam zdanie od :"a propos" jeśli chcę nawiązać do jakiegoś tematu. Punktem zaczepnym jest ostatnia zwrotka z wiersza "Fortepian Szopena":


Lecz Ty? - lecz ja? - uderzmy w sądne pienie,
Nawołujmy: "Ciesz się, późny wnuku!...
Jękły - głuche kamienie:
Ideał - sięgnął bruku - -

Podoba mi się dwuznaczność zaimka: "ten", który może dotyczyć zarówno bruku jak i osobę, tylko nasuwa się pytanie: kogo? Na pewno jakiegoś nicponia, któremu daleko było do ideału... <img>
[quote=""emde""]bruk

ten
który go dosięgnął [/quote]

Pozdrawiam

Jola

[Mariola Kruszewska]

Wasze komentarze są ciekawsze od mojej miniatury. Dziękuję.
Tobi, Tobie szczególne podziękowania za wiarę, jaką we mnie pokładasz, ale Cię zawiodę. Punktem wyjścia była druga zwrotka, odwrócenie znanych słów, o których mówili @psik i Jola. Z pierwszej nic więcej nie wycisnę.

[Tomasz Kowalczyk]

Mariolu,
myślę, że widmo Norwida w drugiej strofie jest zbyt silne...

Pozdrawiam

Tomek

[Mariola Kruszewska]

Celowy zabieg, Tomku. Wystarczy, że zastąpię słowo bruk asfaltem albo chodnikiem i widmo odpłynie.
Z okna pofrunął kiedyś fortepian Mistrza; profanacja zgrozą napełniła ludzkie serca. U mnie ktoś wyskoczył z okna, zabił się i tyle. A że ideałem nie był, wystarczy jakaś notka na ostatniej stronie gazety. Brukowca.

[megi]

że bruku sięgnął ktoś komu daleko do ideału, to zrozumiałe.
ciekawe, czego sięga ideał <img>

a propos otwartych okien - Piotruś Pan jest zwolennikiem otwartych okien. no tak... ale on potrafi latać <img>

[Mariola Kruszewska]

[quote=""megi""]ciekawe, czego sięga ideał[/quote]Ciekawe.
Podobno ideał ma twarde pięty, tak niektórzy twierdzą.

[Anonymous]

[quote=""emde""]Punktem wyjścia była druga zwrotka, odwrócenie znanych słów, o których mówili @psik i Jola. Z pierwszej nic więcej nie wycisnę.[/quote]

ale nie mówię o wyciskaniu z pierwszej tylko o kreacji drugiej równie poetyckiej jak pierwsza....

[Colett]

[quote=""emde""] U mnie ktoś wyskoczył z okna, zabił się i tyle. A że ideałem nie był, wystarczy jakaś notka na ostatniej stronie gazety. Brukowca.[/quote]

W 11-te urodziny mojego syna z okna na 8 piętrze
wyskoczyła 50-letnia kobieta.
Do dzisiaj nie zobaczyłam klepsydry na drzwiach..
a mieszkała dłużej niż ja w tym bloku
Podobno po "fakcie" siostra mieszkająca dwa bloki dalej
szybko przybiegła przeżywać tragedię.
Obłuda i zakłamanie..warte zapisu w kadrze
bo słowem tego nie potrafię opisać.

Ewa