Ponad
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Ty serce - naucz takiej ciszy
Jaka się duszy krzykiem zbawi
Słyszałem niegdyś ? ty usłyszysz
Jak łka stos niepoznanych granic
I unieś opuszczone ręce
Bo tylko tak się wzniesiesz pewnie
Latałem niegdyś ? ty polecisz
Nad morza zatopionych stęsknień
Nauczaj oczy jak zobaczyć
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
Rozkazuj ustom oprócz słowa
Niedosyt pocałunków błahych
Ja smakowałem ? ty zasmakuj
Rozkoszy tych miłosnych danin
Nogom nakazuj wszelkie drogi
Gdzie zgrzyta kamień na kamieniu
Ja już przebyłem ? a ty przejdziesz
Co czeka człeka w zatraceniu.
" Na gorącym uczynku " Lipiec 11
Jaka się duszy krzykiem zbawi
Słyszałem niegdyś ? ty usłyszysz
Jak łka stos niepoznanych granic
I unieś opuszczone ręce
Bo tylko tak się wzniesiesz pewnie
Latałem niegdyś ? ty polecisz
Nad morza zatopionych stęsknień
Nauczaj oczy jak zobaczyć
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
Rozkazuj ustom oprócz słowa
Niedosyt pocałunków błahych
Ja smakowałem ? ty zasmakuj
Rozkoszy tych miłosnych danin
Nogom nakazuj wszelkie drogi
Gdzie zgrzyta kamień na kamieniu
Ja już przebyłem ? a ty przejdziesz
Co czeka człeka w zatraceniu.
" Na gorącym uczynku " Lipiec 11
" Każdy dzień to takie małe życie "
Kolejny wiersz z kategorii "pożądliwych"...
Widzę, że generalnie pisanie o miłosnych uniesieniach nastręcza trudności. Bardzo trudno jest nadać utworowi taki klimat i taki ton, aby całość wypadła ciekawie, a przede wszystkim - nie waliła emfazą po oczach.
[quote=""Leon Gutner""]Ty serce - naucz takiej ciszy
Jaka się duszy krzykiem zbawi
Słyszałem niegdyś ? ty usłyszysz
Jak łka stos niepoznanych granic[/quote]
"duszy krzyk", "łka" - od początku walisz z grubej Berty.
[quote=""Leon Gutner""]Nad morza zatopionych stęsknień[/quote]
Jest bardzo wzniośle.
[quote=""Leon Gutner""]Nauczaj oczy jak zobaczyć
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
[/quote]
To powtórzenie raczej razi.
[quote=""Leon Gutner""]Rozkoszy tych miłosnych danin
[/quote]
I znowu rozkosz, miłosne daniny... :kwiat:
Glo.
Widzę, że generalnie pisanie o miłosnych uniesieniach nastręcza trudności. Bardzo trudno jest nadać utworowi taki klimat i taki ton, aby całość wypadła ciekawie, a przede wszystkim - nie waliła emfazą po oczach.
[quote=""Leon Gutner""]Ty serce - naucz takiej ciszy
Jaka się duszy krzykiem zbawi
Słyszałem niegdyś ? ty usłyszysz
Jak łka stos niepoznanych granic[/quote]
"duszy krzyk", "łka" - od początku walisz z grubej Berty.
[quote=""Leon Gutner""]Nad morza zatopionych stęsknień[/quote]
Jest bardzo wzniośle.
[quote=""Leon Gutner""]Nauczaj oczy jak zobaczyć
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
[/quote]
To powtórzenie raczej razi.
[quote=""Leon Gutner""]Rozkoszy tych miłosnych danin
[/quote]
I znowu rozkosz, miłosne daniny... :kwiat:
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Czytałem wiersz dwa razy.
Oba na głos.
Ładnie płynie twoja liryka po strunach głosowych, stwarza całkiem dobry nastrój i zapewne można by zaliczyć ten wiersz do udanych, gdyby nie kilka niuansów zasygnalizowanych wyżej przed moją Szanowną Przedmówczynię.
Dobrze, że sama ona się zastanawia (i to całkiem na serio).
[quote=""Gloinnen""]Zastanawiam się (teraz całkiem na serio), jak tu napisać dobry, przekonujący wiersz o miłosnym zbliżeniu, wystrzegając się wszelkich rozkoszy, dreszczy, zatraceń, uniesień itd. Wszystko jest niejako wpisane w sytuację liryczną, ale...[/quote]
Autorze - pozdrawiam <img> <img>
Oba na głos.
Ładnie płynie twoja liryka po strunach głosowych, stwarza całkiem dobry nastrój i zapewne można by zaliczyć ten wiersz do udanych, gdyby nie kilka niuansów zasygnalizowanych wyżej przed moją Szanowną Przedmówczynię.
Dobrze, że sama ona się zastanawia (i to całkiem na serio).
[quote=""Gloinnen""]Zastanawiam się (teraz całkiem na serio), jak tu napisać dobry, przekonujący wiersz o miłosnym zbliżeniu, wystrzegając się wszelkich rozkoszy, dreszczy, zatraceń, uniesień itd. Wszystko jest niejako wpisane w sytuację liryczną, ale...[/quote]
Autorze - pozdrawiam <img> <img>
[quote=""Leon Gutner""]Ja już przebyłem ? a ty przejdziesz
Co czeka człeka w zatraceniu.[/quote]
trochę brzmi jak ostrzeżenie, Leo,
nic to jednak, kochamy , zatracamy się... samo życie <img>
Co czeka człeka w zatraceniu.[/quote]
trochę brzmi jak ostrzeżenie, Leo,
nic to jednak, kochamy , zatracamy się... samo życie <img>
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Wiemy o sobie z innego forum
Ja głównie znany jestem z humoru
Myślę, że wiersz Twój bogaty w treści
Niektóre rymy tylko "dopieścić'... :-)
Osobiście wzniosłość Leonowi nie przeszkadza .
" Zastanawiam się (teraz całkiem na serio), jak tu napisać dobry, przekonujący wiersz o miłosnym zbliżeniu, wystrzegając się wszelkich rozkoszy, dreszczy, zatraceń, uniesień itd. Wszystko jest niejako wpisane w sytuację liryczną, ale..."
Coż Leo też się zastanawia ale zdaje się ze to nie pomaga . Pisze więc jak umie - a raczej - jak może .
I cieszy się jak znajdzie się ktoś ktoś poczyta przystanie i zamyśli się choć chwilę .
Dziękuję za obecność i kilka uwag z refleksjami .
Małpeczko - cieszę się że wpadłeś .
Lili - Leo nie straszy . Leo raczej określa stany faktyczne których doświadczył .
Nieporadnie ale próbuje - tak jak potrafi.
Z uszanowaniem Wszystkim
L.G.
Ja głównie znany jestem z humoru
Myślę, że wiersz Twój bogaty w treści
Niektóre rymy tylko "dopieścić'... :-)
Osobiście wzniosłość Leonowi nie przeszkadza .
" Zastanawiam się (teraz całkiem na serio), jak tu napisać dobry, przekonujący wiersz o miłosnym zbliżeniu, wystrzegając się wszelkich rozkoszy, dreszczy, zatraceń, uniesień itd. Wszystko jest niejako wpisane w sytuację liryczną, ale..."
Coż Leo też się zastanawia ale zdaje się ze to nie pomaga . Pisze więc jak umie - a raczej - jak może .
I cieszy się jak znajdzie się ktoś ktoś poczyta przystanie i zamyśli się choć chwilę .
Dziękuję za obecność i kilka uwag z refleksjami .
Małpeczko - cieszę się że wpadłeś .
Lili - Leo nie straszy . Leo raczej określa stany faktyczne których doświadczył .
Nieporadnie ale próbuje - tak jak potrafi.
Z uszanowaniem Wszystkim
L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czasami "Gruba Berta" pożądaną jest nawet. Dobrze, że choć w trakcie wyznań miłosnych nikt nam zza pleców nie podpowiada, kiedy patos, kiedy uwznioślenie itp... Bo partnerka pogoniłaby jak... :D
:piwo:
:piwo:
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
" Nauczaj oczy jak zobaczyć
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
Rozkazuj ustom oprócz słowa
Niedosyt pocałunków błahych
Ja smakowałem ? ty zasmakuj
Rozkoszy tych miłosnych danin "
Za te dwie - dam sie poćwiartować i posolić ... Bo i obraz i słowo warte tego po stokroć ... :0q:
Ultrafiolety nadpragnienia
Widziałem niegdyś ? ty zobaczysz
Potęgę tego co ma zmieniać
Rozkazuj ustom oprócz słowa
Niedosyt pocałunków błahych
Ja smakowałem ? ty zasmakuj
Rozkoszy tych miłosnych danin "
Za te dwie - dam sie poćwiartować i posolić ... Bo i obraz i słowo warte tego po stokroć ... :0q:
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Czasami "Gruba Berta" pożądaną jest nawet.
Czasami tak Janie . Tyle ze z wiekiem coraz mniej . <img>
Cieszę się że wpadłeś
Panterko - nie będzie soli ani ćwiartowania ale będą podziękowania za poczytanie i obecność twoją .
Bezcenną .
Z uszanowaniem L.G.
Czasami tak Janie . Tyle ze z wiekiem coraz mniej . <img>
Cieszę się że wpadłeś
Panterko - nie będzie soli ani ćwiartowania ale będą podziękowania za poczytanie i obecność twoją .
Bezcenną .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Leo nie pije
Czyli u mnie tylko Berteczka z naturki rzeczy .
Z ukłonem L.G.
Czyli u mnie tylko Berteczka z naturki rzeczy .
Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Leonie? A gdzie Ty stoisz? Jeśli nie tajemnica jakowaś? Konstrukcja dość ciekawa.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
A Leo stoi sobie w złotych taraskach Janie . <img> Coś tak chyba u ciebie <img>
Ukłonik L.G.
Ukłonik L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie mogłeś się odezwać, że Warszawę nawiedzisz? :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/