niecodzienność
Moderator: Tomasz Kowalczyk
[center]domy śmieją się oknami
przykuwają wzrok przechodniów
twoją postać oświetla zachodzące słońce
klęczysz trzymając w dłoniach tabliczkę
jak wielu przed tobą na tej ulicy
spiker rześkim głosem zapowiada opady śniegu
dlaczego tak trudno sięgnąć
do właściwego dzwonka i zapytać
mamo czy mogę wrócić
masz 18 lat
krakowskie kasztany rumienią się
ze wstydu.[/center]
[center][img]http://www.obrazky.pl/obrazky/zbieramy- ... ZKY.PL.jpg[/img][/center]
przykuwają wzrok przechodniów
twoją postać oświetla zachodzące słońce
klęczysz trzymając w dłoniach tabliczkę
jak wielu przed tobą na tej ulicy
spiker rześkim głosem zapowiada opady śniegu
dlaczego tak trudno sięgnąć
do właściwego dzwonka i zapytać
mamo czy mogę wrócić
masz 18 lat
krakowskie kasztany rumienią się
ze wstydu.[/center]
[center][img]http://www.obrazky.pl/obrazky/zbieramy- ... ZKY.PL.jpg[/img][/center]
Ostatnio zmieniony śr 01 paź, 2008 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Wiesz Ewuś, jakoś dopiero od słów " twoja postać" ... ten wstęp opisowy ciut i wcale nie musi być. Reszta bardzo ładnie spisana - działa. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
chodziło mi o wprowadzenie czytelnika do wiersza..prawie jak w opowiadaniu
<img>
moze masz rację..
<img>
moze masz rację..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
To może tylko:
"domy śmieją się
oknami przykuwają wzrok przechodniów"
i już mamy zasygnalizowany problem. Ew to tylko moje sugestie :). Ty tu rządzisz
"domy śmieją się
oknami przykuwają wzrok przechodniów"
i już mamy zasygnalizowany problem. Ew to tylko moje sugestie :). Ty tu rządzisz
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
masz rację za jesiennie było..klimat i tak zamyka wers o kasztanach
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Ja wybieram sobie tak (jeśli można):
domy śmieją się oknami
liście barwami przykuwają
wzrok przechodniów
twoją postać oświetla zachodzące słońce
klęczysz trzymając w dłoniach tabliczkę
jak wielu na tej ulicy
masz 18 lat
dlaczego tak trudno sięgnąć
do właściwego dzwonka i zapytać
mamo czy mogę wrócić
...jak powiedziała Sosna: Ty tu rządzisz :)
domy śmieją się oknami
liście barwami przykuwają
wzrok przechodniów
twoją postać oświetla zachodzące słońce
klęczysz trzymając w dłoniach tabliczkę
jak wielu na tej ulicy
masz 18 lat
dlaczego tak trudno sięgnąć
do właściwego dzwonka i zapytać
mamo czy mogę wrócić
...jak powiedziała Sosna: Ty tu rządzisz :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
może być w zwrotkach
bierzcie co chcecie
wszak o to chodzi..by ilu czytelników
tyle rodzajów odbioru
dziękuję
Ewa
bierzcie co chcecie
wszak o to chodzi..by ilu czytelników
tyle rodzajów odbioru
dziękuję
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
No ja mam jakiś niedosyt treściowy.....................i gdzieś zazgrzytała mi pointa...
"masz 18 lat
krakowskie kasztany rumienią się
ze wstydu."
no nie wiem czy autorce o to chodziło.....................ale poczułem zażenowanie na oparach dydaktyki i filmu "Stawka większa niż życie"......................Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
"masz 18 lat
krakowskie kasztany rumienią się
ze wstydu."
no nie wiem czy autorce o to chodziło.....................ale poczułem zażenowanie na oparach dydaktyki i filmu "Stawka większa niż życie"......................Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Mithril""]No ja mam jakiś niedosyt treściowy.....................i gdzieś zazgrzytała mi pointa... [/quote]
Zaskoczyłeś mnie przyznaję
Zaskoczyłeś mnie przyznaję
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
super wiersz Colett... od początku do końca...
buźka
buźka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Stokrotka, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
[quote=""colett""]wszak o to chodzi..by ilu czytelników
tyle rodzajów odbioru[/quote]
więc odhacz jeszcze jednego czytelnika, że był i odszedł ze swoim odbiorem <img>
zióbki
Abi
tyle rodzajów odbioru[/quote]
więc odhacz jeszcze jednego czytelnika, że był i odszedł ze swoim odbiorem <img>
zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie się bardzo podoba! To co Ewo chciałas przekazać przez ten wiersz wiesz tylko Ty! Czytelnik nigdy nie odgadnie naszych myśli. Zrozumie wiersz po swojemu! Jak dla mnie opisałaś to co się dzieje za oknami i nawet naszymi ścianami domów - pięknie przedstawione problemy młodych! Dziekuję za to :*
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
To co się mówi od siebie jest zawsze poezją!
Poezja z łez czyni perły!
Poezja z łez czyni perły!