Andriejew Daniił "Gorzka noc..."
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Ночь горька в уединённом доме.
В этот час - утихшая давно -
Плачет память. И опять в истоме
Пью воспоминанья, как вино.
Там, за городскими пустырями,
За бульваром в улице немой
Спит под газовыми фонарями
Снег любви зеленоватый мой.
Отдыхай под светом безутешным,
Спи, далёкий, невозвратный - спи.
Годы те - священны и безгрешны,
Справедливы, как звено в цепи.
Но зачем же головокруженье
Захватило сердце на краю
В долгий омрак страстного паденья,
В молодость бесславную мою?
Как расширить то, что раньше сузил?
Как собрать разбросанное псам?
Как рассечь окаменевший узел,
Как взрастить, что выкорчевал сам?
И брожу я пленником до света
В тишине моих унылых зал...
Узел жизни - неужели это,
Что я в молодости завязал?
Marinie, miłośniczce poezji Andriejewa dedykuję.
Gorzka noc w osamotnionym domu...
Gorzka noc w osamotnionym domu.
O tej porze ? uśpiona już dawno-
Płacze pamięć. W smutku pogrążony
Czarę wspomnień wypijam, jak wino.
Tam, gdzie miasto już świeci pustkami,
Za bulwarem w uliczce milczącej
Śpi pod gazowymi latarniami
Zielonkawy śnieg mojej miłości.
Odpoczywaj, choć światło nie cieszy,
Śpij, daleki, bezpowrotny ? śpijże.
Tamten wiek był świętym i bezgrzesznym,
Sprawiedliwym w łańcuchu ogniwem.
Więc dlaczego taki straszny zamęt
Opanował serce i zniewolił,
Dał namiętność poznać i upadek,
I niesławę lat młodzieńczych moich?
Jak poszerzyć to, com sam zawęził?
Jak pozbierać to, co psom rozdane?
Jak rozerwać skamieniały węzeł?
Jak hodować to, co już wyrwane?
Jak niewolnik idę tam, gdzie jaśniej,
Sunę w ciszy przez ponure sale...
Węzeł życia ? czy to jest to właśnie,
Co w młodzieńczych latach zawiązałem?
В этот час - утихшая давно -
Плачет память. И опять в истоме
Пью воспоминанья, как вино.
Там, за городскими пустырями,
За бульваром в улице немой
Спит под газовыми фонарями
Снег любви зеленоватый мой.
Отдыхай под светом безутешным,
Спи, далёкий, невозвратный - спи.
Годы те - священны и безгрешны,
Справедливы, как звено в цепи.
Но зачем же головокруженье
Захватило сердце на краю
В долгий омрак страстного паденья,
В молодость бесславную мою?
Как расширить то, что раньше сузил?
Как собрать разбросанное псам?
Как рассечь окаменевший узел,
Как взрастить, что выкорчевал сам?
И брожу я пленником до света
В тишине моих унылых зал...
Узел жизни - неужели это,
Что я в молодости завязал?
Marinie, miłośniczce poezji Andriejewa dedykuję.
Gorzka noc w osamotnionym domu...
Gorzka noc w osamotnionym domu.
O tej porze ? uśpiona już dawno-
Płacze pamięć. W smutku pogrążony
Czarę wspomnień wypijam, jak wino.
Tam, gdzie miasto już świeci pustkami,
Za bulwarem w uliczce milczącej
Śpi pod gazowymi latarniami
Zielonkawy śnieg mojej miłości.
Odpoczywaj, choć światło nie cieszy,
Śpij, daleki, bezpowrotny ? śpijże.
Tamten wiek był świętym i bezgrzesznym,
Sprawiedliwym w łańcuchu ogniwem.
Więc dlaczego taki straszny zamęt
Opanował serce i zniewolił,
Dał namiętność poznać i upadek,
I niesławę lat młodzieńczych moich?
Jak poszerzyć to, com sam zawęził?
Jak pozbierać to, co psom rozdane?
Jak rozerwać skamieniały węzeł?
Jak hodować to, co już wyrwane?
Jak niewolnik idę tam, gdzie jaśniej,
Sunę w ciszy przez ponure sale...
Węzeł życia ? czy to jest to właśnie,
Co w młodzieńczych latach zawiązałem?
Ostatnio zmieniony czw 26 sty, 2017 przez Liliana, łącznie zmieniany 3 razy.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Liliano, dziękuję Ci za dedykację... :kwiat:
Wszystko ma tylko takie znaczenie, jakie temu nadamy...
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja nic nie zmieniałbym, zwłaszcza w świetle Twoich objaśnień trudów tłumaczenia.
Osobiście czara brzmi mi lepiej, a i z tą jasnością, moim zdaniem jest świetne.
Pozdrawiam. :kwiat: <img>
Osobiście czara brzmi mi lepiej, a i z tą jasnością, moim zdaniem jest świetne.
Pozdrawiam. :kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Ja nic nie zmieniałbym,[/quote]
i tak chyba będzie, bo nic bardziej sensownego do głowy mi nie przychodzi,
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Osobiście czara brzmi mi lepiej[/quote]
oprócz czary i kielicha, jeszcze może być puchar, ale niech czara sobie tu czaruje,
dziękuję bardzo za komentarz, Janie,
:kwiat:
i tak chyba będzie, bo nic bardziej sensownego do głowy mi nie przychodzi,
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Osobiście czara brzmi mi lepiej[/quote]
oprócz czary i kielicha, jeszcze może być puchar, ale niech czara sobie tu czaruje,
dziękuję bardzo za komentarz, Janie,
:kwiat:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Pięknie to płynie, Liliano.
Dziękuję :kwiat: <img>
Dziękuję :kwiat: <img>
"Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
jest super- nic bym nie zmieniała- zwłaszcza ostatniej- buźka <img>
Ostatnio zmieniony wt 13 wrz, 2011 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.