Pearl Jam

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 675
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: z wiersza

Post autor: Abi »

Obrazek
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Żeby jeszcze ten śpiewający, owe "strączki" na głowie miał domyte... <img>
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 675
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: z wiersza

Post autor: Abi »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Żeby jeszcze ten śpiewający, owe "strączki" na głowie miał domyte... :D )

http://www.youtube.com/watch?v=QfD_Y10y ... re=related

<img> A.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Wrażenia słuchowe - co innego, wizualne - co innego... <img>
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Co tam włosy przy takim wokalu <img> Znowu weszłam żeby posłuchać, bo chodzi to za mną od wczoraj. Świetne. W ogóle lubię Pearl Jam.
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 675
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: z wiersza

Post autor: Abi »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Wrażenia słuchowe - co innego, wizualne - co innego... :piwo:

------------------------------------------------------------

[quote=""maybe""]Co tam włosy przy takim wokalu :324:
Obrazek
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

[quote=""Abi""]
sorry Janie
ja tak ogólnie Dżemowa i Pearl Jam jestem[/quote]

Nie ma za co...
Ja ogólnie nigdy do przodu (na różnych występach) dobić się nie potrafiłem, to z dalszej odległości tylko wokal i sprzęt (czasami sprzęt zagłusza wokal).
To są całkiem inne odczucia.

Tutaj zaś, gdy kamera zbliżenia robi, to... po prostu mówię co mnie razi...

Tak jak najlepsza piłkarska drużyna świata (niechby Brazylia), podziwiam grę, przeżywam, kibicuję - ale gdy zbliżenia kamer pokazują jak piłkarz "smarcze" na murawę, to też mnie drażni.
I być może, że to wina kamer, bo choć trochę "dyskrecji" mogłoby być zachowanej...

Pozdrawiam. :kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/